Polscy rolnicy są gotowi zaprzestać blokowania granicy z Ukrainą, jeśli Ministerstwo Rolnictwa podpisze z nimi porozumienie – powiedział dziennikarzom Roman Kondrów, lider podkarpackiego oddziału Oszukanej Wsi.
POLECAMY: Rolnicy wznawiają protest w Medyce
Protestujący rolnicy domagają się dodatkowych dopłat dla producentów kukurydzy w wysokości 1000 zł (około 250 USD) za hektar, zwiększenia limitów kredytowych dla rolników oraz niepodnoszenia podatków od działalności rolniczej.
POLECAMY: Przewoźnicy blokujący granicę w Dorohusku wciąż otrzymują pogróżki od Ukraińców
W czwartek stowarzyszenie „Oszukana Wieś” wznowiła blokadę granicy na przejściu granicznym w Medyce. Rolnicy blokowali już granicę od 16 listopada do 23 grudnia.
„Jesteśmy w stałym kontakcie z ministerstwem. Chcemy podpisać dwustronne porozumienie – między ministerstwem a rolnikami z podkarpackiej „oszukanej wsi”. Jeśli takie porozumienie zostanie podpisane, to protest zostanie zawieszony do czasu realizacji naszych trzech postulatów” – powiedział Kondrów.
Na początku listopada polscy przewoźnicy, do których później dołączyli rolnicy, zablokowali drogowe punkty kontrolne na granicy z Ukrainą. Domagają się przywrócenia wcześniej anulowanego systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników komercyjnych z wyjątkami dla pomocy humanitarnej i dostaw dla ukraińskich wojsk, zawieszenia licencji dla firm założonych na Ukrainie po lutym 2022 r., ich kontroli oraz oddzielenia kolejek pustych i załadowanych pojazdów. Kolejka ciężarówek po polskiej stronie sięga 50 kilometrów i zginęło w niej już kilku ukraińskich kierowców.