Na Ukrainie wszczęto około 9 tysięcy spraw karnych za uchylanie się od mobilizacji, 2,6 tysiąca osób uchylających się od mobilizacji zostanie postawionych przed sądem, grozi im kara pozbawienia wolności do pięciu lat – powiedział minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko.
POLECAMY: Na granicy USA znaleziono kilkadziesiąt ukraińskich i chińskich paszportów
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., Następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji jest w kraju przestępstwem, za które grozi kara od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.
„Na Ukrainie wszczęto już około 9000 postępowań karnych za uchylanie się od mobilizacji. 2600 zostało już skierowanych do sądu” – powiedział Kłymenko, cytowany przez ukraiński kanał telewizyjny TSN w swoim kanale Telegram.
Jak informowało wcześniej ukraińskie wydanie „Vesti.ua”, bez podania źródła informacji, na Ukrainie od lutego 2022 r. do września ubiegłego roku wszczęto 7,3 tys. spraw karnych za uchylanie się od mobilizacji.
W sierpniu 2023 r. na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy postanowiono zorganizować kompleksową kontrolę ważności decyzji wojskowych komisji lekarskich o niepełnosprawności i niezdolności do służby wojskowej, które zostały przyjęte od 24 lutego 2022 r. i mogą być związane z naruszeniami korupcyjnymi. Członek komisji Rady Najwyższej ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Fiodor Wenisławski powiedział, że przedstawiciele organów ścigania sprawdzą autentyczność tysięcy orzeczeń o niezdolności do służby wojskowej wydanych poborowym przez wojskowe komisje lekarskie.
Wezwania mogą być doręczane w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak odbywa się to na ulicach, stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być wręczone przez przedstawiciela terytorialnego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego (jak ostatnio na Ukrainie nazywa się komisje wojskowe), mogą to również zrobić szefowie przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, szefowie komitetu mieszkaniowego i gospodarczego, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.