– To Adam Bielan był pomysłodawcą wyborów korespondencyjnych – powiedział były wicepremier Jarosław Gowin. Komisja śledcza Sejmu ds. rzekomych wyborów kopertowych, które ostatecznie nie miały miejsca, wznowiła we wtorek po godzinie 14 posiedzenie, rozpoczynając przesłuchanie byłego współpracownika partii PiS.

POLECAMY: Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych rozpoczyna przesłuchania, Na pierwszy rzut idzie Gowin

Jarosław Gowin, były wicepremier w rządzie PiS, stanął przed komisją, gdzie trwać będzie długo oczekiwane przesłuchanie.

– Te fakty, które pamiętam, przywołam z całą dokładnością – podkreślił Gowin w rozmowie z dziennikarzami.

– To będą tylko fakty. Będę się starał unikać ocen, przedstawię fakty tak, jak je znam. Te fakty, które pamiętam, przywołam z całą dokładnością – powiedział we wtorek Gowin dziennikarzom w Sejmie jeszcze przed wznowieniem posiedzenia komisji.

Przesłuchanie byłego wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina przed sejmową komisją śledczą ds. tzw. wyborów kopertowych potrwa we wtorek do godz. 18 i nie zakończy się tego dnia – przekazał kierujący pracami komisji Dariusz Joński (KO).

Gowin: Wybory kopertowe to pomysł Bielana

Podczas początkowego etapu przesłuchania byłego wicepremiera, pojawiło się pytanie dotyczące osoby odpowiedzialnej za koncepcję organizacji tzw. wyborów kopertowych. Były wicepremier natychmiastowo ujawnił tożsamość tej osoby.

– Dowiedziałem się o tym z telefonu Adama Bielana, który przedstawił mi to jako swoją propozycję inspirowaną wyborami w Bawarii. To była sama końcówka marca 2020 r. W mojej opinii to on był rzeczywiście pomysłodawcą. Przedstawił tę propozycję także Jarosławowi Kaczyńskiemu. Podszedłem do tego pomysłu od początku sceptycznie – wyjaśnił Gowin.

W trakcie kontynuacji przesłuchania, były lider Porozumienia ujawnił, że pomysł został szybko zaakceptowany przez kierownictwo Zjednoczonej Prawicy. Decyzję o zielonym świetle dla tego planu miał podjąć osobiście prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

– Jarosław Kaczyński stosunkowo szybko przychylił się do pomysłu przeprowadzenia tych wyborów i konsekwentnie do tego dążył, aż doszedł do wniosku, że sprzeciw mój i części posłów Porozumienia doprowadzi do utrzymania senackiego weta. Wtedy wycofał się z tego pomysłu, to było 6 albo 7 maja. Wspólnie wypracowaliśmy alternatywną ścieżkę, by wybory mogły być przeprowadzone zgodnie z warunkami demokratycznego państwa prawa – relacjonował.

Wybory kopertowe. Czy rząd PiS złamał prawo?

Zadaniem komisji śledczej, mającej zbadać legalność, zgodność z przepisami oraz celowość działań związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego, znanych jako „wybory kopertowe”, jest przede wszystkim „analiza i ocena prawidłowości, zgodności z przepisami oraz celowości działań podejmowanych w związku z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, zwłaszcza przez członków Rady Ministrów, takich jak Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin, oraz związanych z nimi funkcjonariuszy publicznych”.

W rezolucji powołującej komisję podkreślono konieczność zbadania procesów legislacyjnych podejmowanych przez rządzących w kontekście tzw. „wyborów kopertowych”, analizy decyzji administracyjnych podjętych przez nich, a także ustalania, czy działania rządu doprowadziły do „niewłaściwego gospodarowania środkami publicznymi lub innymi, bądź niekorzystnego zarządzania mieniem Skarbu Państwa lub majątkiem innych podmiotów prawniczych”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version