Amerykański przedsiębiorca Elon Musk odpowiedział na ostatnie doniesienia mediów, że jest aktywnym użytkownikiem narkotyków, mówiąc, że w ciągu ostatnich trzech lat losowe testy nie wykazały nawet śladów narkotyków lub alkoholu w jego organizmie – donosi Forbes.
POLECAMY: Musk wydał oświadczenie w sprawie inwazji na Rosję
W sobotę Wall Street Journal opublikował artykuł, w którym powołując się na źródła podał, że miliarder nadal zażywa różnego rodzaju narkotyki, w szczególności ketaminę, co może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla jego zdrowia, ale także dla firm, którymi kieruje.
„Elon Musk zaprzeczył używaniu nielegalnych narkotyków, twierdząc, że jego ciało nie wykazało „nawet śladów” narkotyków lub alkoholu w ciągu trzech lat losowych testów narkotykowych” – czytamy w publikacji.
Na początku października 2018 r. Musk zaciągnął się „jointem” podczas emisji programu komediowego na YouTube. Nie wiadomo, czy była to marihuana. Musk twierdził na antenie programu, że zaciągnięcie się nie miało na niego wpływu. Następnie pojawiły się doniesienia medialne, że Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych rozważają cofnięcie poświadczenia bezpieczeństwa Muska. Później gazeta Washington Post, powołując się na źródła, poinformowała, że z powodu zachowania Muska NASA ogłosiła przegląd bezpieczeństwa w SpaceX i Boeingu. Pod koniec listopada tego samego roku szef NASA Jim Bridenstein powiedział, że ufa Muskowi i jest przekonany, że incydent z rzekomym paleniem marihuany na żywo w programie komediowym się nie powtórzy.