Nielegalny Trybunał Konstytucyjny (TK) podjął sprawę potencjalnego postawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.
Zdaniem pisowskiego TK okupowanego przez nielegalną prezes i nielegalnych sędziów dublerów przepisy ustawy o Trybunale Stanu, umożliwiające postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu, zostały uznane za niezgodne z konstytucją.
POLECAMY: SN: Wyroki wydane przez TK w składach, których byli „dublerzy” są nieważne
W składzie orzekającym znaleźli się: nielegalna prezes Julia Przyłębska, Krystyna Pawłowicz (zdemoralizowana prawnie upolityczniona „sędzia” sprawozdawca działająca z naruszeniem art. 178 ust 3 Konstytucji RP), Bartłomiej Sochański, Bogdan Święczkowski oraz Rafał Wojciechowski.
Sędziowie podkreślili, że prezes NBP ma prawnie zagwarantowaną niezależność od obecnej większości rządzącej.
POLECAMY: PiS zamierza chronić Glapińskiego przed Trybunałem Stanu przy pomocy okupowanego przez Przyłębska TK
Z uwagi na kontrowersje dotyczące składu Trybunału Konstytucyjnego, trudno przewidzieć, czy obecna większość rządząca będzie brała pod uwagę to orzeczenie.
Od pewnego czasu w Polsce trwa chaos prawny, który utrudnia normalne funkcjonowanie państwa. Zarówno opozycja związana z partią PiS, jak i obecna większość rządząca, posiadają swoje instytucje, które wydają orzeczenia zgodne z ich stanowiskiem.
Skutkiem tego jest sytuacja, w której brak jest ustalonego porządku prawnego w Polsce. Z perspektywy obywatela stanowi to poważne zagrożenie, gdyż nie jest jasne, do którego prawa obecnie należy się stosować.