Przed nami interesujące tygodnie w polskiej polityce. Donald Tusk ogłosił plan ujawnienia informacji dotyczących nadużyć finansowych poprzedniego rządu. – To naprawdę szokujące – przyznał premier, przygotowując się na polityczną burzę.
POLECAMY: Donald Tusk o rakiecie, która wleciała na terytorium Polski: „To nie był przypadek”
W wywiadzie udzielonym w piątek, 12 stycznia, dla trzech najważniejszych stacji telewizyjnych – TVP, TVN24 i Polsat News – Tusk przedstawił szeroką analizę różnych kwestii, w tym również zagadnień związanych z rozliczeniami poprzedniej administracji. Premier omówił działania swojego rządu, które mają na celu przywrócenie zasady państwa prawa.
– Kiedy podejmowaliśmy decyzję w sprawie mediów publicznych czy w sprawie panów Wąsika i Kamińskiego — to nie żeby coś dla siebie wziąć. Bo, powtarzam, to nie jest wcale wygodne dla mnie. Tylko żeby przywrócić państwo prawa – mówił Tusk. – To jest bolesne, ja ten ból też odczuwam, to nic przyjemnego. Ale nie możemy tego procesu zatrzymać i tu nie ma miejsca na negocjacje, że zrobimy to trochę. To nie jest spór PiS-Platforma czy Kaczyński-Tusk. Tu chodzi o przywrócenie elementarnych zasad prawa, chodzi o przywrócenie państwa prawa. Albo jest praworządność, albo rządzą kliki – podkreślił szef rządu. Jak obrazowo stwierdził, jego gabinet realizuje teraz program „koryto minus”, czyli odcinanie od nieuzasadnionych przywilejów ludzi władzy. Okazuje się, że dowiemy się jeszcze wielu ciekawych rzeczy o nadużyciach poprzedniej władzy.
– Państwo sobie nawet nie wyobrażacie, co Polska zobaczy w najbliższych tygodniach. Skalę nadużyć finansowych najwyższych funkcjonariuszy PiS-owskich, szczególnie w spółkach Skarbu Państwa. Włos na głowie się jeży. Ja jestem doświadczonym człowiekiem, myślałem, że wszystko widziałem… – zapowiedział Donald Tusk. Nie chciał jednak ujawnić konkretów.
– Te prace trwają nie po to, żebym ja się mógł popisywać w mediach, tylko żeby wyciągać z tego konsekwencje prawne i zastosować odpowiednie procedury. Ale to jest kwestia dni, tygodni, nie będziemy przecież z tym zwlekać – powiedział szef rządu.
Na poniedziałek Tusk ma zaplanowane spotkanie ze zdemoralizowanym prawnie Dudą
Donald Tusk ujawnił w wywiadzie, że w poniedziałek 15 stycznia spotka się z Andrzejem Dudą.
– Zaproponowałem mu spotkanie w cztery oczy, żeby ustalić przestrzeń konieczną do współpracy między prezydentem i premierem – dodał. Stanowczo dał do zrozumienia, że w kwestii bezpieczeństwa Polski nie ma miejsca na dwugłos i konflikty wewnętrzne.
– Chcę, żeby kwestie ukraińskie, wojny, polityki wobec Rosji i bezpieczeństwa były wspólne. Żeby nie tylko prezydent i premier, a państwo polskie jako całość działały w tych kwestiach solidarnie – podkreślał szef rządu.