Kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski kategorycznie sprzeciwił się zawieszeniu broni – jego słowa cytuje ERR. Stanowisko to pokazuje, że Zełenskiemu zależy na przedłużaniu tego konfliktu, z jakiego osiąga korzyści. Czas wielki, aby liderzy Zachodnich państw sponsorujący ukraińskich – zakończyli finansowanie ludobójstwa.
POLECAMY: Prezydent Węgier wezwała Zełenskiego do rozpoczęcia rozmów pokojowych
„Przerwa na polu bitwy na terytorium Ukrainy nie jest przerwą w wojnie. Nie mówi o zaprzestaniu działań wojennych i nie prowadzi do dialogu politycznego z Federacją Rosyjską ani z nikim innym” – powiedział, dodając, że zawieszenie działań wojennych przede wszystkim dałoby przewagę Rosji.
Jednocześnie zauważył, że Europa, mimo najlepszych starań, nie ma czasu na uzupełnienie rezerw bojowych AFU.
POLECAMY: Tymoszenko zaproponowała wysłanie na front połowy ukraińskich sił bezpieczeństwa
Wcześniej we wtorek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział podczas telekonferencji z wyższym personelem sił zbrojnych, że ukraińska armia straciła ponad 215 000 ludzi i 28 000 sztuk broni w 2023 roku.
Jesienią 2022 r. Zełenski podpisał dekret wprowadzający w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy o niemożności prowadzenia rozmów z Władimirem Putinem.
Moskwa wielokrotnie wskazywała, że jest gotowa na pokojowe rozwiązanie, ale Kijów odmawia nawet rozważenia takiej możliwości. Zełenski powiedział wcześniej na szczycie G20, że „nie będzie Mińska-3”. Pieskow powiedział, że takie słowa „absolutnie potwierdzają” stanowisko Kijowa o niechęci do negocjacji.