Noworoczne podwyżki, choć przyniosły radość z podniesionej płacy minimalnej, stały się także powodem do zmartwień dla rodziców korzystających z usług żłobków. W wielu miejscowościach w Polsce opłaty za opiekę nad najmłodszymi poszły w górę, stawiając wielu opiekunów w trudnej sytuacji finansowej.
Podwyżki w Styczniu
Początek roku przyniósł oczekiwane podwyżki płacy minimalnej, co budziło nadzieje na poprawę sytuacji finansowej wielu rodzin. Niestety, dla rodziców korzystających z żłobków, skutkiem ubocznym tych zmian stały się podwyżki opłat za usługi opieki nad dziećmi. Tam, gdzie żłobki są darmowe, sytuacja jest znośna, ale w innych miejscach koszty zbliżyły się nawet do tysiąca złotych miesięcznie.
Przykłady Podwyżek
W miastach takich jak Bydgoszcz, opłaty wzrosły do kwoty 572 zł, natomiast wrocławscy rodzice muszą liczyć się z miesięcznym wydatkiem wynoszącym aż 763,56 zł. Łodzianie znaleźli się w jeszcze trudniejszej sytuacji, gdzie opłaty sięgają 848,40 zł, chociaż dla rodzeństwa przewidziano zniżkę o połowę.
Poszukiwanie Alternatyw
Obecna sytuacja zmusza rodziców do poszukiwania alternatywnych form wsparcia. Wzrasta zainteresowanie programem „babciowym”, obiecanym przez premiera Tuska podczas expose grudniowego. Program „Aktywna mama” zakłada świadczenia finansowe dla każdej rodziny z dzieckiem poniżej trzech lat. Jego wdrożenie przewidziane jest na bieżący rok.
Dotychczasowe Formy Wsparcia
Do czasu uruchomienia programu „babciowego”, rodzice korzystają z innych form wsparcia, takich jak 500 plus, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy czy także wsparcie „żłobkowe” w wysokości 400 zł.
Podsumowując, obawy i zaniepokojenie rodziców związane z podwyżkami w żłobkach sprawiają, że oczekują oni na wejście w życie obiecanego programu „babciowego” jako potencjalnej ulgi finansowej dla ich domowych budżetów.