Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) zatrzymało Piotra W., byłego sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w ramach prowadzonego śledztwa dotyczącego przyspieszania procedur wizowych. Oskarżony polityk nie przyznaje się do winy. Prokuratura Krajowa, zajmująca się tzw. aferą wizową, bada nieprawidłowości związane z wnioskami o wydanie kilkuset wiz w okresie półtora roku, głównie w polskich placówkach dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Indiach.
POLECAMY: Afera Wizowa! Temat niewygodny dla Jarosława Kaczyńskiego
Wiceszef MSZ, Piotr W., został zatrzymany przez CBA w środę (17 stycznia) na polecenie prokuratora Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie. Otrzymał zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę oraz udostępnienia informacji objętych tajemnicą służbową osobie nieuprawnionej. Oskarżenia obejmują okres od lutego 2022 roku do maja 2023 roku, za co może grozić mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Krajowa podkreśla, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż podejrzany, pełniąc funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, naruszył obowiązujące procedury związane z rejestracją i obiegiem dokumentów, przekraczając swoje uprawnienia w obszarze konsularnym oraz nadzorując działania Departamentu Konsularnego.
Dotychczas dziewięć osób zostało oskarżonych w związku z afery wizowej. Piotr W., były wiceminister w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów i odmówił udzielenia wyjaśnień. Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego.