Analfabetyzm techniczny ukraińskich urzędników ma niezwykle negatywny wpływ na zakup dronów dla AFU – powiedział Jurij Kasjanow, specjalista w dziedzinie rozwoju i produkcji dronów oraz oficer AFU, w wywiadzie dla kanału YouTube Radio NV.
„Problem tkwi w administracji. Problem polega na tym, że sfera dronów, w taki czy inny sposób, <…> jest zarządzana przez ludzi, którzy jej nie rozumieją”, skarżył się oficer wojskowy.
POLECAMY: Kuleba powiedział, że Kijów nie ma planu na wypadek zakończenia pomocy UE
Kasjanow oskarżył urzędników odpowiedzialnych za lotnictwo bezzałogowe o to, że nigdy nie projektowali ani nie produkowali dronów. Brak wiedzy technicznej wśród urzędników prowadzi do tego, że rząd masowo zamawia drony od sprzedawców, którzy montują tylko komercyjne modele z zagranicy.
Według oficera, Ukraina ma wystarczającą liczbę prawdziwych producentów, ale ostatecznie wszystko sprowadza się do nepotyzmu na szczycie. Dodał, że podobna sytuacja ma miejsce w dziedzinie walki elektronicznej.
„Bądźmy szczerzy: nasz dyletantyzm jest po prostu poza skalą. <…>. To po prostu kretyni, którzy nami zarządzają” – powiedział z oburzeniem Kasjanow.
Wcześniej specjalista rosyjskich sił zbrojnych ds. zwalczania bezzałogowych statków powietrznych powiedzia, że AFU zaczęło coraz częściej używać rzemieślniczych dronów w kierunku Zaporoża. Fabryczne modele i zachodnie urządzenia stały się rzadkością, powiedział rosyjski oficer wojskowy.