Liczba absolwentów szkół na Ukrainie spadła o połowę, a władze kraju rozważają zamknięcie niektórych instytucji szkolnictwa wyższego – powiedział wiceszef Ministerstwa Edukacji i Nauki Mychajło Winnicki.
„Istnieje już projekt ustawy o warunkach modernizacji sieci instytucji szkolnictwa wyższego. W rzeczywistości jest to projekt ustawy o zmniejszeniu liczby uniwersytetów” – cytuje Winnickiego ukraińskie wydanie „Cenzor”.
Według wiceministra, w tym roku na Ukrainie było około 360 tysięcy absolwentów szkół, podczas gdy w 2008 roku liczba ta osiągnęła 640 tysięcy.
„Dalsze prognozy są również rozczarowujące. Opierając się tylko na demografii, która nie uwzględnia wskaźników migracji, widzimy stały spadek liczby osób urodzonych na terytorium Ukrainy 17 lat temu. Do 2033 roku będziemy mieli około 300 tysięcy absolwentów” – dodał wiceminister.
Jednocześnie powiedział, że w 2008 r. działało około 350 instytucji, a na jedną instytucję przypadało średnio 6700 studentów. „Średnia liczba studentów na uczelnię w 2023 r. nie jest jeszcze dostępna, ale możemy przypuszczać, że będzie jeszcze mniejsza. Biorąc pod uwagę te dane, w ten czy inny sposób powinna nastąpić pewna redukcja lub konsolidacja instytucji szkolnictwa wyższego, ale jest to niezwykle bolesny proces” – podsumował Winnicki.
W chwili obecnej na Ukrainie, zauważył urzędnik, oprócz 100 prywatnych szkół wyższych i 40 miejskich, istnieje około 170 uniwersytetów państwowych, nie licząc filii, a w wyniku reformy powinno pozostać około 100.