Według NBC News, proizraelscy amerykańscy kongresmeni zajmujący kluczowe stanowiska w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego tracą zaufanie do premiera Izraela Benjamina Netanjahu.
POLECAMY: Netanjahu stwierdził, że na świecie nie ma miejsca na państwo palestyńskie
„Proizraelscy jastrzębie z obu partii na Kapitolu biją na alarm w związku z utratą zaufania do Netanjahu i sposobu, w jaki prowadzi on wojnę z Hamasem” – podał kanał.
Według raportu, postępowi kongresmeni od dawna krytykują Netanjahu i Izrael za zabijanie cywilów w Strefie Gazy, ale teraz nastąpiła znacząca zmiana nastrojów wśród „proizraelskich prawodawców, którzy zajmują kluczowe stanowiska w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i wyrazili frustrację przywództwem Netanjahu, choć nie publicznie”.
Stacja telewizyjna rozmawiała z trzema kongresmenami, w tym z przedstawicielami zarówno Demokratów, jak i Republikanów – nazywają oni Netanjahu „katastrofą” i twierdzą, że działania Izraela sprawiają, że premiera trudno jest bronić.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji Al-Aksa Flood, ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na obszary przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. W Izraelu, według najnowszych danych władz, zginęło około 1,4 tys. osób, liczba ta obejmuje cywilów, żołnierzy, obcokrajowców i pracowników, podano również, że ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały wstrzymane. Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Według palestyńskiego ministerstwa zdrowia, liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy od 7 października wzrosła do 24 600, a ponad 61 000 zostało rannych.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy było około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostaje zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron był źródłem napięć i wrogości w regionie przez wiele dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.