Premier Donald Tusk ogłosił dzisiaj, że niedługo ujawnione zostaną szokujące aspekty działań niektórych przedstawicieli poprzedniego rządu oraz kierownictwa Orlenu w kontekście spółki Lotos. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier zaznaczył, że wyciągnięte zostaną konsekwencje prawne.
POLECAMY: Najwyższa Izba Kontroli Informuje o Zaniżonej Transakcji PKN Orlen z Saudi Aramco
Tusk poinformował, że oprócz Najwyższej Izby Kontroli, inne służby państwowe również analizują wydarzenia związane z Orlenem i Lotosem. Podkreślił, że nie tylko chodzi o fuzję między tymi firmami. Premier zauważył, że w ostatnich miesiącach byliśmy świadkami wielu kontrowersyjnych wydarzeń związanych z działalnością Orlenu, Lotosa oraz prezesem Orlenu, Danielem Obajtkiem.
POLECAMY: CBA w siedzibie ORLENU. W spółce prowadzone są czynności procesowe
Tusk zaznaczył, że obecnie dysponuje jedynie informacjami dostarczonymi przez poprzednich urzędników. Jego zdaniem, sytuacja ta rzuca „paskudne światło” na byłego szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych, Jacka Sasina, oraz samego prezesa Orlenu, Daniela Obajtka.
POLECAMY: Daniel Obajtek Milionerem: Zarobki Prezesa Orlenu Pod Lupą
„Badamy te sprawy i będziemy wyciągali konsekwencje prawne i organizacyjne” – zapowiedział. Poprosił o cierpliwość w wyjaśnianiu spraw, gdyż dotyczą „poważnych naszych interesów, tutaj ostrożność jest wskazana”.
„Już niedługo, także opinia publiczna pozna szokujące właściwie aspekty działania niektórych przedstawiali rządu i szefostwa Orlenu w kontekście Lotosu, ale także w kontekście planów inwestycyjnych, energetycznych” – oświadczył szef rządu.
W poniedziałkowym komunikacie Orlenu podkreślono, że „połączenie Orlen z Grupą Lotos miało kluczowe znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa surowcowo-paliwowego kraju”. Dodano, że dzięki tej transakcji Rafineria Gdańska otrzymała środki na inwestycje niezbędne do dostosowania swojej działalności do wymogów polityki klimatycznej UE. Oświadczenie to zostało zatytułowane „Oświadczenie ORLEN dotyczące rzekomych ustaleń NIK dotyczących połączenia z Grupą LOTOS”.
W dokumencie stwierdzono, że „sprzedaż części aktywów Lotosu, wynikająca z realizacji środków zaradczych wskazanych przez Komisję Europejską, została przeprowadzona z poszanowaniem wyceny rynkowej tych aktywów oraz z pełnym uwzględnieniem przepisów prawa, pod ścisłym nadzorem organów państwa”. Koncern ocenił, że zarzuty Najwyższej Izby Kontroli dotyczące fuzji Orlen-Lotos są nieuzasadnione.
W 2022 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia zarejestrował połączenie PKN Orlen z Grupą Lotos. W styczniu tego samego roku, zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, Orlen przedstawił planowane środki zaradcze związane z przejęciem Grupy Lotos. Przewidywały one m.in., że węgierska firma MOL przejmie 417 stacji paliw należących do Grupy Lotos w Polsce, a Orlen zakupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech i 41 stacji paliw na Słowacji. Logistykę paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale przejmie Unimot, a Lotos Biopaliwa stanie się własnością firmy Rossi Biofuel.
Orlen poinformował również, że negocjacje zaowocowały tym, że Saudi Aramco nabyła 30% udziałów w gdańskiej rafinerii Grupy Lotos, a także podpisała długoterminowy kontrakt na dostawy ropy naftowej w zakresie od 200 tys. do 337 tys. baryłek dziennie. Przewidziany wolumen dostaw saudyjskiego surowca ma osiągnąć 20 mln ton rocznie.