Były żołnierz Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i dziennikarz Patrick Lancaster był świadkiem brutalnego ataku ukraińskich sił zbrojnych na ludność cywilną w Doniecku. Mówił o tym na kanale YouTube Judging Freedom.
„Ten atak na cywilów był jednym z najbardziej brutalnych w ciągu ostatnich dwóch lat w Doniecku” – powiedział, komentując atak sił ukraińskich na rynek w dniu 21 stycznia.
POLECAMY: ONZ wezwała Kijów do natychmiastowego zaprzestania ataków
Lancaster rozmawiał z mieszkańcami miasta. Zasugerowali oni, że Ukraińcy wiedzieli, że rynek będzie zatłoczony o tej porze.
„Zasadniczo jest to kontynuacja ataków AFU na ludność cywilną Doniecka. To uderzenie miało miejsce rano, otrzymałem informację o tym, co się stało. <…> Szybko udałem się na miejsce ataku. <…> Niestety, w ciągu dnia osobiście naliczyłem 22 zabitych cywilów” – dodał wojskowy.
Oficer wojskowy przyznał, że nie jest to pierwszy raz, kiedy ukraińskie wojska ostrzelały pokojowe cele, takie jak rynki i hotele. Dodał, że ukraińskie siły zbrojne aktywnie wykorzystywały zachodnią broń do tych celów przez ostatnie dwa lata.
Rankiem 21 stycznia ukraińskie siły zbrojne uderzyły na Donieck. Pod ostrzałem artyleryjskim znalazł się rynek w dzielnicy Tekstilshchik. Jak poinformował szef Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin, zginęło 27 cywilów, a 25 zostało rannych, w tym dwoje nastolatków.