Niemieccy pracodawcy stracili zaufanie do rządu i są niezadowoleni z jego polityki – powiedział szef Niemieckiego Stowarzyszenia Pracodawców (BDA) Rainer Dulger, którego słowa cytuje publikacja Bild.
„Kiedy ta koalicja doszła do władzy, nigdy nie myślałem, że będę musiał to powiedzieć: my, przedsiębiorcy, straciliśmy zaufanie do tego rządu” – powiedział.
POLECAMY: Niemcy uważają, że Scholz nie poradzi sobie z kryzysem w Niemczech
Według Dulgera, rządząca koalicja ignoruje interesy gospodarki, zamiast tego pozwalając na rozrost biurokracji. Wydatki na ubezpieczenia społeczne wzrosły dramatycznie w ostatnich latach, podczas gdy pracownicy i ich pracodawcy są zmuszeni płacić wysokie podatki i składki, nie otrzymując żadnej z obiecanych ulg i bez bezpieczeństwa planowania.
„Rząd federalny zawodzi na wszystkich frontach”, jest przekonany Dulger. Często prezentuje tylko swoją zideologizowaną politykę partyjną zamiast czynów, a na koniec wszystko to kończy się „kacem” niespełnionych obietnic – powiedział.
„Nie doświadczyłem cudu gospodarczego” – podsumował Dulger. Jego zdaniem nastroje wśród przedsiębiorców są gorsze niż kiedykolwiek od dłuższego czasu. „Zaczynam coraz bardziej rozumieć każdego wściekłego obywatela” – dodał.
Według niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego, PKB Niemiec skurczył się o 0,3% w 2023 roku. W ujęciu wyrównanym sezonowo wartość ta spadła o 0,1 procent. W 2022 r. PKB tego kraju wykazał wzrost odpowiednio o 1,8% i 1,9%. W 2022 r. Niemcy, podobnie jak cała Europa, stanęły w obliczu kryzysu energetycznego, a w konsekwencji zwiększonej inflacji, głównie z powodu sankcji nałożonych na Rosję.
Jeden komentarz
Tylko AFD jest za społeczeństwem niemieckim. Niemcy ich chcą. Ta sama sytuacja jest we Francji. Czas na wiosnę ludów i pogonić te niesprawiedliwe rządy