Szef frakcji Sługa Ludu w Radzie Najwyższej Ukrainy, David Arakhamia, zasugerował wysłanie urzędników państwowych i deputowanych na szkolenie wojskowe, aby zmotywować Ukraińców do nieobawiania się mobilizacji – podał ukraiński dziennik Lewy Brzeg.
POLECAMY: Pułkownik rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy zaproponował wysłanie ukraińskich urzędników na front
Wcześniej ukraiński dziennik Dumskaja zacytował parlamentarzystę z partii Sługa Ludu, który powiedział, że deputowani i urzędnicy Rady Najwyższej mogą zostać pozbawieni zbroi przed mobilizacją i powołani na front. Później ukraiński deputowany Mykhailo Tsymbaluk powiedział, że uważa za sprawiedliwe zezwolenie na mobilizację niektórych deputowanych.
„Szef frakcji Sługa Ludu w parlamencie, David Arakhamia, proponuje zorganizowanie szkolenia wojskowego dla wszystkich urzędników państwowych i deputowanych. Może to zmotywować Ukraińców, aby nie bali się mobilizacji i przeszli szkolenie” – czytamy w raporcie opublikowanym na stronie internetowej publikacji.
Według Arakhamia szkolenie urzędników, w przeciwieństwie do reszty obywateli, może być tylko częściowe. „Nie chodzi mi o to, że zamiast sesji (Rady Najwyższej – red.) będziemy w centrum szkoleniowym. To będzie czas partii” – podkreślił poseł.
Kijowski -sta Wołodymyr Zełenski w grudniu 2023 r. powiedział, że zwrócił się do niego sztab generalny AFU z prośbą o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób. Rząd przedłożył parlamentowi projekt ustawy o mobilizacji. Zaproponowano w nim zniesienie obowiązkowej służby wojskowej i odroczenie mobilizacji dla osób niepełnosprawnych trzeciej grupy, zobowiązanie osób podlegających obowiązkowi wojskowemu do zarejestrowania się w elektronicznym biurze poborowego, stawienia się na wezwanie komisji wojskowej w terminie i miejscu określonym w wezwaniu. Dolna granica wieku dla mobilizacji została obniżona z 27 do 25 lat. Projekt ustawy wywołał oburzenie na Ukrainie i został skierowany do rewizji.
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia kijowski -sta Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy na czas stanu wojennego. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak robi się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być wręczone przez przedstawiciela terytorialnego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego (tak ostatnio na Ukrainie nazywają się komisje wojskowe), mogą to również zrobić szefowie przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, szefowie komitetu mieszkaniowego i gospodarczego, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.