Niemieccy rolnicy z około 200 traktorami wstrzymali ruch na autostradzie w kierunku stolicy kraju związkowego Badenii-Wirtembergii, Stuttgartu, na kilka godzin – podała agencja prasowa DPA.
„Rolnicy zablokowali autostradę 81 we wtorek rano. Około 200 traktorów spowodowało korek w kierunku Stuttgartu między Sulz am Neckar (dzielnica Rottweil) a Empfingen (dzielnica Freudenstadt)”, pisze agencja.
POLECAMY: W Berlinie trwa masowy protest rolników
Dzięki wysiłkom policji korek został rozładowany, a rolnicy udali się do Stuttgartu, gdzie do godziny 13:00 czasu lokalnego spodziewanych jest ponad 2000 traktorów na demonstrację przeciwko anulowaniu dotacji. Korki występują również na drogach dojazdowych do miasta.
W grudniu niemiecki rząd ogłosił oszczędności budżetowe. Planowano zniesienie dopłat do oleju napędowego, a także preferencyjne opodatkowanie pojazdów wykorzystywanych w leśnictwie i rolnictwie.
Po ogłoszeniu tych planów niemieccy rolnicy rozpoczęli protesty. Między innymi, rozwścieczony tłum pracowników rolnych próbował dostać się na prom, którym podróżował wicekanclerz Robert Habeck.
Później rząd zdecydował się w ramach kompromisu nie usuwać dopłat z dnia na dzień, ale zmniejszać je stopniowo w ciągu najbliższych czterech lat i pozostawić ulgę podatkową na pojazdy. Niemniej jednak ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem masowych protestów w całym kraju, a rolnicy blokowali drogi swoimi ciągnikami. Negocjacje między władzami a przedstawicielami branży nie przyniosły jak dotąd znaczących rezultatów. Technicznie rzecz biorąc, budżet na 2024 r., który będzie zawierał poprawki dotyczące dotacji, nie może być jeszcze uznany za przyjęty: Bundestag i Bundesrat mają głosować nad projektem na początku lutego.
W ubiegłym tygodniu szef Niemieckiego Związku Rolników, Joachim Rukwied, powiedział, że demonstracje będą kontynuowane, ponieważ nie ma postępu w kwestii dotacji.