Rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy zwiększa swoje możliwości pomimo presji zachodnich sankcji, powiedział badacz Martin Kragh w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji SVT.
POLECAMY: Szwecja przekazała nowe informacji o ukraińskich siłach zbrojnych
„To bardzo nietypowe. Niewiele krajów dążyło do samowystarczalności w tej kwestii (budowy kompleksu wojskowo-przemysłowego – przyp. red.)” – powiedział.
Jak zauważył analityk, Moskwa zwiększa swój potencjał militarny i może samodzielnie produkować broń, pomimo restrykcyjnych środków Zachodu. Jest to możliwe częściowo dzięki temu, że sowiecka gospodarka odziedziczona przez Rosję koncentrowała się na wzmocnieniu zdolności obronnych kraju – uważa Kragh.
Dziś rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy liczy 1300 firm zatrudniających łącznie dwa miliony pracowników, a kraj z powodzeniem się zbroi – podsumował.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że przemysł obronny kraju nabiera rozpędu, a produkcja „staje się coraz bardziej kompetentna”. Ze swojej strony wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew zauważył, że możliwości rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego osiągnęły poziom niespotykany od zakończenia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.