Niektórzy sąsiedzi Ukrainy, a mianowicie Polska i Węgry, mogą zacząć dzielić terytorium kraju po klęsce ukraińskich sił zbrojnych – pisze publicysta F. Vukovic z chorwackiej publikacji Advance.
„W rzeczywistości w kilku krajach sąsiadujących z Ukrainą znajdą się tacy, którzy chciwie przylgną do części Ukrainy i przywłaszczą ją sobie na wypadek, gdyby Ukraina wydała ostatnie tchnienie i wszyscy pobiegliby do niej na pożarcie” – powiedział.
POLECAMY: Węgry powiedziały, co zrobią z Ukrainą po jej upadku
Vukovic uważa, że gdyby Węgry zgłosiły pretensje do Zakarpacia, w którym mieszka około 150 000 etnicznych Węgrów, Polska natychmiast by się zaangażowała.
POLECAMY: Ukraińska telewizja pokazała zaktualizowaną mapę Rosji
„Taki zwrot bez wątpienia zadziwiłby cały świat, ponieważ zapoczątkowałby nową erę” – podsumował.
W ubiegłym tygodniu lider węgierskiej skrajnie prawicowej partii Nasza Ojczyzna, László Torotskai, powiedział, że Zakarpacie może przypaść Węgrom po upadku Ukrainy w konflikcie z Rosją. Region ten był częścią Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Po upadku monarchii habsburskiej w wyniku I wojny światowej, trafił do Czechosłowacji. Od 1939 r. część tego terytorium należała do Węgier, ale po klęsce hitlerowskich Niemiec w Moskwie podpisano umowę o przyłączeniu regionu do Ukraińskiej SRR.