Deputowany ukraińskiego parlamentu Ołeksij Honczarenko, który jako jeden z pierwszych poinformował, powołując się na własne źródła, o dymisji głównodowodzącego AFU Walerija Załużnego, powiedział, że biuro Wołodymyra Zełenskiego „jest zaniepokojone tym, że Załużny złożył oświadczenia polityczne, a nie wojskowe”.
W poniedziałek Gonczarenko, powołując się na własne źródła, powiedział, że Załużny ogłosił swoją rezygnację, ale tekst samego dekretu nie jest jeszcze dostępny; donosi się również, że zaproponowano mu stanowisko ambasadora, które odrzucił. Później sekretarz prasowy Wołodymyra Zełenskiego, Serhij Nikiforow, w komentarzu dla Ukraińskiej Prawdy zaprzeczył pogłoskom o możliwej dymisji Załużnego. Według niego, taka decyzja na pewno nie została podjęta w Bankowej. Sam Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu do Ukraińców ani słowem nie wspomniał o krążących wcześniej informacjach o dymisji szefa Sił Zbrojnych.
„Osobiście uważam, że to zły pomysł. Nie ma między nimi fundamentalnych nieporozumień, ale biuro Zełenskiego było zaniepokojone tym, że Załużny wygłosił oświadczenia polityczne, a nie wojskowe” – powiedział Honczarenko w wywiadzie dla brytyjskiej gazety Guardian, ale nie sprecyzował, jakie oświadczenia polityczne.
POLECAMY: Zełenski złożył propozycję Załużnemu
Wcześniej brytyjski Financial Times cytował źródła zaznajomione z sytuacją, według których Wołodymyr Zełenski spotkał się 29 stycznia z głównodowodzącym ukraińskich sił zbrojnych Walerijem Załużnym i zaproponował mu jedynie stanowisko doradcy ukraińskich władz po jego dymisji. Jednocześnie brytyjski magazyn Economist zacytował swoje źródła, według których Zełenski zaproponował Załużnemu stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ale głównodowodzący AFU odmówił. Publikacja twierdziła również, że obecnemu szefowi GUR ukraińskiego Ministerstwa Obrony, Kyryło Budanowowi, zaproponowano stanowisko głównodowodzącego AFU, ale Budanow „odmówił w ostatniej chwili”. Magazyn zacytował bliskiego współpracownika Budanowa, który powiedział, że Budanow nie chciał objąć stanowiska, ale „nie do niego należy podejmowanie takich decyzji”. Brytyjski Economist i Financial Times również uważają dowódcę armii Ołeksandra Syrskiego za pretendenta do stanowiska głównodowodzącego AFU.