Andrzej Duda był jednym z pierwszych gości na kanale założonym w serwisie YouTube przez Krzysztofa Stanowskiego.
POLECAMY: Duda jako przykład nieuka pokazany w szkole w Bangkoku [+VIDEO]
Po odejściu z Kanału Sportowego, Krzysztof Stanowski założył własny kanał o nazwie „Zero”.
Jako dawny dziennikarz sportowy i obecny youtuber, Stanowski zaprosił do współpracy różnych osobistości, w tym Marcina Mellera, Roberta Mazurka oraz rapera Tede.
Jego wpływ w polskim dziennikarstwie jest nadal znaczący, czego dowodem jest fakt, że jednym z pierwszych gości na jego kanale został prezydent Andrzej Duda.
W wywiadzie udzielonym Stanowskiemu i Robertowi Mazurkowi, prezydent wyjawił, że nie jest lubiany nie tylko przez Donalda Tuska, ale także przez Jarosława Kaczyńskiego.
– Mamy dwóch bardzo poważnych wiekiem, stażem i pozycją panów na scenie politycznej. Jednym z nich jest pan były premier, prezes Jarosław Kaczyński. Drugim jest obecny premier, były premier pan Donald Tusk. To liderzy dwóch wielkich ugrupowań, którzy od wielu lat toczą ze sobą bardzo zażarty spór. Ci panowie stoją na czele dwóch dużych partii, czy nawet obozów – powiedział prezydent.
Duda wskazał, że „to jest władza jednoosobowa tak naprawdę w obu przypadkach”. – Są panami życia i śmierci tych ugrupowań, bo mają w swoich rękach listy wyborcze, którymi układają swoje partie. Każdy z nich. Ich polecenia właściwie wszystkie są wykonywane. Można śmiało powiedzieć, że w partiach to jest władza wręcz autorytarna, dyktatorska. Nie lubią, gdy ktokolwiek im się sprzeciwia – stwierdził prezydent.
– Obaj panowie swego czasu ubiegali się o urząd prezydenta. Obu panom się to nie udało. Ja ubiegałem się o urząd prezydenta RP dwukrotnie, za każdym razem zakończyło się to moim zwycięstwem. Jestem drugą kadencję prezydentem. Czy sądzicie panowie, że na tej pozycji, na której to prezydent jednoosobowo podejmuje wszystkie decyzje i nikt nie ma na to wpływu, sądzicie, że panowie mnie lubią? Myślę, że nie – twierdzi głowa państwa.