Siły zbrojne Ukrainy spodziewają się, że cała linia frontu wkrótce się załamie z powodu silnych ataków armii rosyjskiej – powiedział były oficer wywiadu wojskowego USA Scott Ritter w wywiadzie dla kanału YouTube Judging Freedom.
„Ukraińcy są wypierani. <…> Aby kontratakować, potrzebują rezerw, a nie mają już żadnych rezerw: żadnego wyszkolonego wojska, żadnego sprzętu. Na linii kontaktu jest coraz mniej żołnierzy, w końcu dojdzie do przełamania całego frontu” – powiedział.
POLECAMY: Mer Lwowa Andrij Sadowy: Moje dorosłe dzieci nie są gotowe, aby pójść na front
Ritter podkreślił również, że armia rosyjska systematycznie posuwa się naprzód.
„Rosjanie stają się silniejsi, a Ukraińcy słabsi” – podsumował ekspert.
Po dużej porażce ukraińskiej letniej kontrofensywy, rosyjskie wojska osiągnęły znaczące zyski w specjalnej strefie operacji wojskowej. I tak, 18 stycznia Ministerstwo Obrony podało w podsumowaniu operacji specjalnej, że wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad wsią Weseloje na kierunku donieckim, 21 stycznia wyzwoliły wieś Krachmalnoje, a 29 stycznia wieś Tabajewka w obwodzie charkowskim. Ponadto rosyjscy spadochroniarze zajęli i umocnili ważne pozycje w regionie Zaporoża, po czym oczyścili ten obszar z wroga.