Funkcjonariusze policji miejskiej zorganizowali protest w Paryżu, domagając się wyższych pensji i emerytur.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji miejskiej zebrało się na Place de la Republique w Paryżu, domagając się wyższych pensji i emerytur.
Trzymali flagi Generalnej Konfederacji Pracy (CGT), policji Unsa i Upap FSU.
Na rozciągniętym banerze niesionym przez protestujących, umieścili oni żądania dotyczące wynagrodzeń. Według protestujących średnia emerytura policji krajowej wynosi 2400 euro, a strażaków 2300 euro, podczas gdy emerytura policji miejskiej wynosi „tylko 990 euro, podczas gdy granica ubóstwa we Francji wynosi 1102 euro”.
„Protestujemy dzisiaj, ponieważ funkcjonariusze straży miejskiej otrzymują niższe wynagrodzenie, niż na to zasługują. Pracujemy jak prawdziwi policjanci, ale nie jesteśmy za takich uważani. Tak dłużej być nie może. Domagamy się godnej emerytury, domagamy się rewaloryzacji wynagrodzeń, tak jak zrobiono to w przypadku żandarmerii i policji krajowej. Chcemy być uznawani za prawdziwych funkcjonariuszy policji” – powiedział lokalnym mediom jeden z demonstrantów.
Krajowa Federacja Policji Miejskiej (FNPM) wezwała w sobotę do protestów w całej Francji. W związku z tym oczekuje się, że około 26 tysięcy funkcjonariuszy policji weźmie udział w akcjach w kraju, podało wydanie Depeche. Akcje odbywają się między innymi w Tuluzie, Rennes, Bordeaux i innych miastach.