Republikanie z Izby Reprezentantów planują przedstawić w nadchodzącym tygodniu pakiet pomocy dla Izraela o wartości 17,6 miliarda dolarów. Z kolei pakiet obejmujący pomoc dla Ukrainy nie będzie szybko rozpatrywany – poinformował w sobotnim liście spiker Izby, Mike Johnson. Biały Dom skrytykował tę zapowiedź.
POLECAMY: I co teraz? Biały dom nie ma już dolców na sponsorowanie kijowskiego terroryzmu
Negocjatorzy obu partii w Senacie ogłosili dzień wcześniej, że po miesiącach rozmów osiągnęli porozumienie w sprawie projektu ustawy, łączącej reformy migracyjne z pakietem ponad 100 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Jednakże Johnson ogłosił w sobotę, że z uwagi na zwłokę Senatu i niebezpieczne warunki stojące przed Izraelem, Izba Reprezentantów przegłosuje w nadchodzącym tygodniu osobny pakiet środków jedynie dla Izraela, o wartości 17,6 miliarda dolarów – co stanowi ponad 3 miliardy dolarów więcej niż wniosek złożony przez Biały Dom.
Warto zauważyć, że w jego oświadczeniu nie padło słowo na temat środków dla Ukrainy, które już wyczerpały się w ubiegłym roku. Johnson sugeruje również, że senacki pakiet z pieniędzmi na pomoc dla Kijowa nie zostanie szybko rozpatrzony.
Biały Dom skrytykował w sobotę zapowiedź Republikanów, nazywając ten krok „cynicznym manewrem politycznym”.
POLECAMY: Amerykańscy kongresmani byli oburzeni kolejnym skandalem korupcyjnym w Siłach Zbrojnych Ukrainy
„Sztuczka ta jednoznacznie budzi nasz sprzeciw, ponieważ w żaden sposób nie chroni granic, nie wspiera Ukrainy w obronie przed agresją Putina i odrzuca pomoc humanitarną dla palestyńskich cywilów, głównie kobiet i dzieci” – oznajmiła sekretarz prasowa Białego Domu, Karine Jean-Pierre.
Izba Reprezentantów wcześniej, w październiku, już przegłosowała osobny pakiet funduszy na pomoc wojskową dla Izraela, łącząc go z obcięciem finansowania urzędu podatkowego IRS. Niestety, projekt nie został podjęty przez Senat.
Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, niedawno zauważył, że zatrzymanie amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, spowodowane niezatwierdzeniem przez Kongres podziału środków finansowych na bieżący rok, już przynosi pewne konsekwencje na polu walki.
Według wcześniejszych informacji medialnych, podczas niedawnego spotkania prezydenta Joe Bidena z liderami Kongresu przedstawiciele służb specjalnych USA argumentowali, że brak przyznania pomocy może skutkować klęską militarną Ukrainy w najbliższych miesiącach, a nawet tygodniach. Wskazali, że Siły Zbrojne Ukrainy pilnie potrzebują amunicji do systemów artyleryjskich i systemów obrony przeciwpowietrznej.
W ubiegłym roku amerykański parlament nie zatwierdził nowej pomocy dla Ukrainy. Republikanie w Kongresie warunkują zgodę na pomoc w wysokości 61 milionów dolarów dla Ukrainy, którą proponowała administracja Joe Bidena, z zaostrzeniem polityki imigracyjnej. Propozycje kompromisowe przedstawione przez administrację są obecnie nieakceptowalne dla Republikanów.