Członkowie partii Prawo i Sprawiedliwość zaczynają poddawać w wątpliwość poważną chorobę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który w niedługim czasie może mieć bardzo poważne problemy prawne z uwagi na nadużycia finansowe. Przypominamy, ze kilka dni temu media obiegał informacja i ucieczce Ziobry wraz z rodziną z Polski.
POLECAMY: PILNE! Ziobro wraz z rodziną uciekł z Polski
Minęło już prawie trzy miesiące od chwili, gdy Zbigniew Ziobro zniknął z politycznej sceny. Reprezentanci Suwerennej Polski ciągle powtarzają, że u byłego ministra sprawiedliwości zdiagnozowano agresywnego nowotworu krtani. – Chodzi o obszar przełyku. Przechodzi intensywną terapię onkologiczną – wyjaśniał Jacek Ozdoba w rozmowie z czasopismem „Newsweek” w połowie stycznia.
POLECAMY: Semeniuk-Patkowska: W centrali PiS nikt już nie kwestionuje tego, że Kamiński i Wąsik nie są posłami
–Nie widziałem Zbigniewa Ziobry od czasu jego słynnego wystąpienia, w którym z sejmowej trybuny śmiał się, że nic mu nie zrobimy – mówił tygodnikowi Dariusz Joński, poseł KO, przewodniczący komisji śledczej ds. zbadania wyborów kopertowych. To było 14 listopada. – Ziobro powinien zostać rozliczony za to, że stworzył wymiar sprawiedliwości, w którym politycy PiS byli bezkarni – dodał polityk
Według doniesień „Newsweeka”, wielu ważnych polityków obozu rządzącego nie wierzy w nagłą chorobę Zbigniewa Ziobry, uznając, że to wybieg. Zbigniew Ziobro powinien być przesłuchany nie tylko w prokuraturze, ale także przed komisjami śledczymi. Dzisiaj już wiadomo, że niedługo zostaną powołani biegli, którzy zbadają lidera Suwerennej Polski pod kątem ewentualnego przesłuchania.
POLECAMY: Morawieckiemu znudniał się teatrzyk Kamińskiego i Wąsika
W PiS też nie wierzą w chorobę
Nie jest zaskoczeniem, że przedstawiciele „Koalicji 15 października” powątpiewają w nagłą chorobę Ziobry. Jednak również w kręgach Prawa i Sprawiedliwości pojawiają się spekulacje dotyczące stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry.
– W nowotwór Ziobry nie wierzy także wielu wpływowych ludzi w PiS. Są zdumieni, że ciężko chorując, jednocześnie rozsyła emisariuszy, by wynegocjować dla siebie miejsce na liście wyborczej do europarlamentu – z tą poufną misją pielgrzymuje jego zaufana współpracowniczka Beata Kempa – pisze tygodnik.
Eurodeputowana prowadzi rozmowy zarówno na Nowogrodzkiej, jak i z politykami na Podkarpaciu, planując start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wybór tego regionu byłby strategią zapewniającą mu mandat w europarlamencie oraz unijny immunitet.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zauważyli również wyjazd Patrycji Koteckiej, żony Zbigniewa Ziobry, do Brukseli. Została zatrudniona jako „asystentka współdzielona” dla Beaty Kempy i Patryka Jakiego. W mediach spekuluje się, że polityk ten zamierza unikać sytuacji w Polsce, szukając schronienia przed Donaldu Tuskiem w Brukseli.
Jeden komentarz
Jaki brał udział, pomagał w ucieczce Ziabry z Polski. Ciekawe kto z zawszonej prawicy i PiSu ucieknie z Polski?