Prokuratura będzie prowadzić śledztwo w kwestii „dwóch wież”, dotyczącej działalności deweloperskiej spółki Srebrna, zaangażowanej z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, ustaliła „Gazeta Wyborcza”. Cztery lata temu prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Według informacji „Gazety Wyborczej”, prokuratura ponownie zajmie się sprawą „dwóch wież” i planuje wznowić śledztwo.
POLECAMY: PiS można nazywać partią faszystowską. „Sąd” w wadliwym składzie wydał „wyrok”
W 2019 roku „Gazeta Wyborcza” opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 roku, w której uczestniczyli między innymi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz Gerald Birgfellner, dotyczące planów budowy dwóch wieżowców w Warszawie. Projekt miał być realizowany na działce na warszawskiej Woli, należącej do spółki Srebrna związaną z PiS. Kaczyński miał zatrzymać inwestycję, powołując się na niechęć władz miasta oraz zbliżające się wybory. Polityk stwierdził, że ujawnienie faktu, iż partia buduje wieżowiec, byłoby nie do obrony. Budowa nie doszła do skutku, a Birgfellner twierdził, że padł ofiarą oszustwa, nie otrzymując wynagrodzenia za swoją pracę – 1,3 miliona euro.
W styczniu 2019 roku pełnomocnicy Birgfellnera (Jacek Dubois i Roman Giertych) złożyli zawiadomienie do prokuratury, podejrzewając Jarosława Kaczyńskiego o popełnienie oszustwa wielkich rozmiarów. Prokuratorka Renata Śpiewak prowadziła postępowanie przygotowawcze, jednak odmówiono wszczęcia śledztwa.
To nie jedyna sprawa, którą prokuratura ma wyjaśnić po zmianie rządu. „GW” informuje także, że rozpoczęto śledztwo w sprawie nielegalnej inwigilacji w hotelach Polskiego Holdingu Hotelowego.