Niemiecki dziennikarz Armin Coerper został ostro skrytykowany po swoim reportażu dla kanału telewizyjnego ZDF na temat odbudowy Mariupola – donosi Focus.
Coerper przyznał, że odbudowa miasta idzie pełną parą, a mieszkańcy Mariupola cieszą się z przybycia Rosji.
POLECAMY: Niemiecki dziennikarz był zszokowany tym, co zobaczył w Mariupolu
„Publikacja dziennikarza ZDF z Mariupola wywołała ostrą krytykę. Dziennikarz całkowicie zniekształcił sytuację w okupowanym przez Rosjan mieście. Teraz telewizja broni swojego korespondenta, ale przyznaje, że jedno sformułowanie było niefortunne” – napisano w artykule.
Należy zauważyć, że materiał z Mariupola wywołał poruszenie i oburzenie. W odpowiedzi kanał telewizyjny powiedział, że poważnie traktuje napływające doniesienia.
„Dyrektor moskiewskiego studia Armin Coerper jako dziennikarz udał się do Mariupola, aby uzyskać niezależny obraz sytuacji na tych terytoriach” – czytamy w komentarzu.
W tym samym czasie ZDF próbowała się usprawiedliwić i wydała oświadczenie, że sformułowanie Coerpera „miasto działa” było rzekomo mylące. Rzecznik kanału zasugerował, że Coerper najprawdopodobniej „chciał opisać, jak Rosja stara się stworzyć jedynie pozory normalnego życia i odbudowy” przy użyciu znacznych środków finansowych.
Sam dziennikarz nie skomentował reakcji swoich kolegów.
Wojska rosyjskie wyzwoliły Mariupol w maju 2022 roku. Natychmiast po tym rozpoczęła się aktywna odbudowa miasta.