Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej, wyraził stanowczą gotowość do rozważenia każdego możliwego scenariusza, przywiązując szczególną wagę do tych najbardziej niepokojących. Jego deklaracja była odpowiedzią na pytanie dotyczące potencjalnego wybuchu konfliktu z Rosją.
POLECAMY: Nowe rozporządzenia mobilizacyjne. Wezwany ma 6 godzina na stawienie się do wojska albo więzienie
W trakcie rozmowy z Super Expressem, wicepremier Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jest gotów do poważnego rozważenia nawet najbardziej trudnych sytuacji, co świadczy o jego zaangażowaniu w zapewnienie bezpieczeństwa narodowego.
“Zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze. Taka jest rola ministra obrony w sytuacji, w której się znajdujemy dzisiaj. To nie są słowa rzucane na wiatr. Staram się je bardzo ważyć, szczególnie odkąd zostałem ministrem obrony. Sytuacja na świecie jest bardzo poważna. To nie tylko Ukraina, to także obszary Morza Czerwonego i Pacyfiku” – oświadczył, zapytany o scenariusz, według którego Ukraina przegrywa wojnę z Rosją, a Rosja planuje agresję na państwa NATO, m.in. na Polskę.
“Na każdy scenariusz trzeba być przygotowanym, dlatego dokonujemy audytu, wyciągamy wnioski, uzupełniamy braki np. w sprawie uzbrojenia. Duże zakupy są bardzo ważne, ale dla mnie nie mniej istotne jest indywidualne wyposażenie żołnierzy” – kontynuował.
“Zawarliśmy, już po przejęciu władzy, umowy na zakupy sprzętu za 19 miliardów złotych – większość w polskich zakładach zbrojeniowych. Ale indywidualne wyposażenie żołnierza w sprzęt nowy i najwyższej jakości jest dla mnie bardzo ważną zmianą, która musi nastąpić” – powiedział.
Kosiniak-Kamysz przypominał, że podczas swojej ostatniej wizyty w Brukseli, wyraził zobowiązanie, że do 2024 i 2025 roku polskie jednostki będą całkowicie gotowe i dostępne do utworzenia sił szybkiego reagowania Unii Europejskiej.
“Polska odgrywa bardzo ważną rolę, jest to doceniane przez Komisję Europejską” – stwierdził.
“Sytuacja jest naprawdę bardzo poważna, czuje to coraz więcej państw. W czwartek gościł w Polsce wicepremier i minister obrony Danii. Podpisaliśmy memorandum o zacieśnieniu współpracy. Duńczycy przekazują np. 19 myśliwców F-16 na Ukrainę. Coraz więcej państw jest zaangażowanych w tę pomoc, ale musi ona być jeszcze bardziej intensywna. To jest kwestia naszego bezpieczeństwa” – dodał wicepremier.
Jeden komentarz
Macie uspokoić sytuację i nie pakować się w skandal międzynarodowy. Polacy chcą żyć w spokoju, a nie być wasalami ukrainy