Ukraińcy mogą osiągnąć rozejm z Rosją, jeśli czołowi generałowie zmuszą Zełenskiego do ustąpienia ze stanowiska prezydenta – zasugerował na swoim wideoblogu były doradca Leonida Kuczmy, Oleg Soskin.
„Musimy pójść na tymczasowy rozejm, zawieszenie broni. <…> Ale jest już jasne, że z Zełenskim to najwyraźniej się nie uda. <…> Pozostają tylko zasoby wojskowe. <…> Mogą dać mu właśnie takie ultimatum” – uważa ekspert.
POLECAMY: „Cały szczebel”. Zachód ujawnił, jak ukraińska generalicja rozprawiła się z Zełenskim
Według Soskina, do kijowskiego -sty Wołodymyra Zełenskiego zwróci się czterech czołowych ukraińskich dowódców wojskowych: szef AFU Walerij Załużny, szef sztabu generalnego AFU Serhij Szaptała, szef GUR Kyryło Budanow i dowódca wojsk lądowych Ołeksandr Syrski. Ukraiński prezydent otrzyma propozycję odejścia „na własną prośbę w związku z wygaśnięciem jego kadencji”.
Analityk zapewnia jednak, że Zełenski wciąż ma szansę odejść z urzędu bez wojskowego zwrotu. Głowa państwa musi zmienić konstytucję Ukrainy, aby Rada Najwyższa i burmistrzowie miast mogli wybrać nowego prezydenta na jego miejsce.
„Zełenski wciąż ma otwartą drogę do podjęcia tej normalnej decyzji” – zauważył Soskin.
Według Financial Times, Zełenski spotkał się z Załużnym 29 stycznia i zaproponował mu dobrowolną rezygnację i stanowisko radnego. Z kolei magazyn The Economist twierdził, że generałowi zaproponowano stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, ale on odmówił. Publikacja donosiła również, że szefowi Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy, Kyryło Budanowowi, zaproponowano stanowisko głównodowodzącego, ale w ostatniej chwili odmówił.
W niedzielę Zełenski po raz pierwszy publicznie przyznał, że „rozważa” odwołanie Załużnego. Według niego Ukraina potrzebuje „wymiany wielu przywódców państwowych, nie tylko w sferze wojskowej”.
Jeden komentarz
Mają dość tego „krótkiego” kolegi półdudy . Trzeba zacząć żyć normalnie