Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell skomentował na swoim blogu obecną sytuację międzynarodową słynnym łacińskim zwrotem: „Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę”.
POLECAMY: Borrell nawołuje do dalszych dziań -stycznych na Ukrainie
Wszyscy, łącznie ze mną, zawsze wolą ropę od broni, ale bez odpowiedniej broni możemy wkrótce znaleźć się bez ropy. „Si vis pacem, para bellum” – jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę” – napisał.
Borrel dodał, że obecnie wszystkie kraje europejskie stoją w obliczu bardzo napiętej sytuacji gospodarczej i społecznej. Według niego, w takich warunkach może być trudno zwiększyć wydatki wojskowe na wsparcie Ukrainy i rozwój zdolności obronnych.
„Jest to jednak dokładnie to, co należy zrobić, jeśli chcemy zachować nasze bezpieczeństwo” – argumentował szef Eurodiplomacy.
Kijów pilnie potrzebuje więcej amunicji, ale UE jest daleka od tego celu – przyznał Borrell.
„Globalny niedobór amunicji, problemy w logistyce i niezbędny czas na nowe inwestycje były przyczynami opóźnień w dostawach broni na Ukrainę” – uważa.
Jak pisało niedawno Responsible Statecraft, Ukrainie kończy się broń, a zachodnia pomoc wysycha.
W tym samym czasie szef niemieckiego Ministerstwa Obrony Boris Pistorius wezwał do przygotowania się do konfrontacji z „zagrożeniami płynącymi z Rosji”. Ponadto powiedział, że Europa może być zmuszona do zrekompensowania Ukrainie brakującej pomocy USA, jeśli Stany Zjednoczone nie zgodzą się na nowe finansowanie.