Za sześć dni odbędzie się posiedzenie Rady Gabinetowej pod kierownictwem Andrzeja Dudy. Rząd Donalda Tuska szykuje się do zdecydowanego działania. W poprzednim tygodniu prezydent Andrzej Duda zatwierdził ustawę budżetową i przekazał ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Cały proces zakończył się groźbami w stronę rządu dotyczącymi mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wasika. Andrzej Duda oznajmił, że dopóki obaj politycy nie zostaną dopuszczeni do obrad Sejmu on kazdą skierowaną do niego ustawę będzie odsyłał do kontroli przez nielegalny i upolityczniony TK Przyłębskiej.
POLECAMY: Duda podpisał ustawę budżetową na 2024 i skierował w trybie następczym do nielegalnego TK
Następnego dnia prezydent zapowiedział oświadczenie, a gdy wszyscy oczekiwali wyjaśnień, ogłosił, że 13 lutego odbędzie się posiedzenie Rady Gabinetowej.
POLECAMY: Prof. Zoll: Wszyscy członkowie trybunału powinni zakończyć kadencję
Rada Gabinetowa to spotkanie Rady Ministrów pod przewodnictwem prezydenta. Andrzej Duda zapowiedział, że zamierza wysłuchać planów rządowych, dotyczących np. inwestycji w CKP i budowy elektrowni atomowej. – Daję im dwa tygodnie na przygotowanie się – zaznaczył. Oczywiście organizacja Rady Gabinetowej ma także sygnalizować, że próba marginalizacji prezydenta nie będzie łatwa.
Rząd nie zamierza przyjmować obronnej postawy podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i unikać tłumaczeń. Wręcz przeciwnie – planuje ofensywę, a premier Donald Tusk mobilizuje ministrów.
–Wykorzystamy spotkanie z prezydentem, na jego prośbę, do ujawnienia mu skrywanych przez PiS informacji o przekrętach i przepalonych miliardach za ich rządów – mówi jeden z członków rządu w rozmowie z Wirtualną Polską. – Prezydent może doznać wstrząsu, gdy usłyszy, co ukrywało przed nim PiS – dodaje.
Jak podkreśla rozmówca portalu, „część informacji po raz pierwszy zostanie przedstawiona prezydentowi”, a dopiero później opinii publicznej. – To ma świadczyć o randze tej wiedzy i szacunku do głowy państwa – słychać w rządzie. Chodzi o inwestycje w elektrownię Ostrołęka, czy sytuację w spółkach Skarbu Państwa.
Przygotowują dokumentację
Ministrowie przygotowują już odpowiednią dokumentację na spotkanie z prezydentem. – Jeśli ktoś sądzi, że przyjdziemy się tam wyłącznie tłumaczyć, to się myli – mówi ważny polityk KO. Wszystko odbywa się w ciszy i dyskrecji. – Żadnych przecieków – dodaje.
Rozmówcy podkreślają, że to co jest szykowane dla Andrzeja Dudy, to „będzie bardzo przykra wiedza”. Wszyscy liczą na bardzo merytoryczną rozmowę z głową państwa.