Gazeta Politico twierdzi, że prezydent USA Joe Biden użył wulgarnego języka wobec izraelskiego ludobójcy Benjamina Netanjahu, ale Biały Dom temu zaprzecza.
POLECAMY: Erdogan nazwał Netanjahu przeklętym w swoim kraju
Według gazety, Biden, „jak każdy w administracji i jak każdy demokrata z pulsem”, jest podejrzliwy wobec Netanjahu.
„On (Biden – przyp. red.) <…> prywatnie odniósł się do izraelskiego premiera jako 'krwawego złego faceta'”, powiedziała gazeta, która powołała się na źródła, które rozmawiały z Bidenem.
Rzecznik Białego Domu Andrew Bates, ze swojej strony, powiedział publikacji, że prezydent USA nie powiedział czegoś takiego i nie powie czegoś takiego. Dodał, że między przywódcami panowały pełne szacunku stosunki.
Wcześniej gazeta Politico, powołując się na źródła osobiście zaznajomione z wypowiedziami Bidena, poinformowała, że za zamkniętymi drzwiami prezydent aktywnie używa wulgarnego języka. W szczególności Biden opisał Trumpa swoim przyjaciołom i bliskim współpracownikom jako „chorego palanta”. Według jednego z rozmówców prezydenta, Biden niedawno nazwał Trumpa „cholernym dupkiem”.