Według doniesień z „Rzeczpospolitej” sprzeciwia się finansowaniu dla nich świadczeń socjalnych. Publikacja podaje jednocześnie, że Polacy nie mają nic przeciwko przebywaniu Ukraińców w Polsce gdy pracują oni na swoje utrzymanie.
POLECAMY: Sejm przegłosował w ekspresowym tempie dalsze sponsorowanie cwaniaków z Ukrainy
Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Warszawski ukazują, że większość Polaków jest gotowa pomagać Ukrainie i przyjmować uchodźców, jednakże maleje akceptacja dla pełnego wsparcia socjalnego oraz finansowania zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Wyniki pokazują, że obecnie 83% respondentów z Polski uważa, że kraj powinien wspierać Ukrainę w obliczu konfliktu z Rosją, przy czym tylko 43% zdecydowanie popiera tę kwestię, w porównaniu do 90% z roku poprzedniego. Istnieje także rosnący sprzeciw wobec finansowania dodatkowych świadczeń dla Ukrainy, z 45% respondentów przeciwko, z czego 17% stanowi zdecydowanych przeciwników.
POLECAMY: Polacy idą na drugi plan. Tusk wybrał na pierwszy plan sponsorowanie życia Ukraińcom
Wzrasta również niechęć do finansowania noclegów i wyżywienia dla „uchodźców” z Ukrainy przez państwo, z 44% respondentów sprzeciwiających się tej kwestii, w porównaniu do 21% popierających. Liczba zwolenników pomocy specjalnej dla Ukraińców zmniejszyła się o 12 punktów procentowych od kwietnia 2022 roku. Ponad połowa badanych sprzeciwia się finansowaniu świadczeń dla dzieci ukraińskich, podczas gdy tylko 21% popiera tę ideę. Co więcej, niemal połowa Polaków nie zgadza się na zrównanie dostępu Ukraińców do pomocy socjalnej.
Rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska zamierza wprowadzić nowe zasady pomocy dla „uchodźców” z Ukrainy do końca czerwca. Wzywają do tego samorządy i organizacje pozarządowe, sugerując wprowadzenie weryfikacji osób z Ukrainy, aby pomagać tylko tym, którzy naprawdę tego potrzebują.
Rząd Tuska przyznał, że brakuje środków na pokrycie wydatków związanych z bezpodstawnie przyznaną pomocą socjalną dla Ukraińców w bieżącym roku, a kwotę 4,3 mld zł, którą wcześniej oszacował rząd PiS, nie można uzyskać z oszczędności i rezerw celowych. W związku z tym konieczne będzie pozyskanie środków poprzez emisję obligacji BGK. Nowy gabinet uważa, że potrzebne będą dodatkowe środki w wysokości niemal 1,9 mld zł, a to tylko na okres do czerwca tego roku. W międzyczasie przedłużono ochronę tymczasową dla „uchodźców” z Ukrainy, co oznacza, że nadal przysługują im świadczenia, takie jak np. program 800+, a także, w określonych warunkach, zapewnione jest wyżywienie i zakwaterowanie.