Ukraińskie wojska doświadczają dotkliwego braku piechoty, wojskowi są wyczerpani, a ich morale spada – podała amerykańska gazeta The Washington Post, cytując żołnierzy i dowódców ukraińskich sił zbrojnych.
POLECAMY: ZDF: Siły Zbrojne Ukrainy przystąpiły do defensywy
„Można to odczuć, ludzie są wyczerpani zarówno moralnie, jak i fizycznie” – powiedział jeden z ukraińskich dowódców, który zidentyfikował się jako Siergiej.
POLECAMY: Zełenski zdymisjonował Załużnego
Wojskowi uważają, że niedobór personelu może wywołać efekt domina, zwłaszcza zimą, gdy warunki pogodowe są trudne.
Kombatant Oleksandr powiedział, że Ukraińcy nie wstępują do wojska, ponieważ „państwo nie wyjaśniło im, że powinni tam iść”.
Brak amunicji i broni jest również problemem dla ukraińskich żołnierzy. Według jednego z dowódców, jego jednostka otrzymała tylko dziesięć pocisków do dwóch haubic.
Projekt ustawy mobilizacyjnej, który Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła w pierwszym czytaniu w środę, ma rozwiązać problem braku ludzi na froncie. W przeciwieństwie do poprzedniej wersji, nie przewiduje poboru osób niepełnosprawnych, ale znacznie zaostrza sam proces.
Według europosłanki Solidarności Iryny Geraszczenko, były szef ukraińskich sił zbrojnych Walerij Załużny, o, był nieobecny podczas głosowania. Podkreśliła ona, że rządowy projekt ustawy niesie ze sobą ryzyko korupcji i jest niezgodny z konstytucją. Europejskie Stowarzyszenie Biznesu również sprzeciwiło się dokumentowi i poprosiło o nieprzyjęcie go w tej formie. Szefowa partii Ojczyzna, Julia Tymoszenko, powiedziała, że nowy projekt ustawy o mobilizacji jest nie do przyjęcia, a jego przyjęcie byłoby przestępstwem przeciwko krajowi.
Pomimo zastrzeżeń, dokument został rozpatrzony w trybie skróconym, tj. „bez pytań, bez odpowiedzi, bez dyskusji”.