Dwaj mężczyźni postanowili ukraść drogie elementy zaparkowanych w Oławie samochodów. Zostali złapani na gorącym uczynku. W wyniku uch działania właściciele pojazdów powiesił straty o łącznej wartości 24 tys. zł.
POLECAMY: Żory: Młody pijany Ukrainiec bez uprawnień wjechał w TIRA
Podczas patrolowania ulic Wrocławia, funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli motocyklistę, który swym młodym wyglądem przyciągnął ich uwagę. To właśnie ta cecha zadecydowała o zatrzymaniu go do rutynowej kontroli drogowej. Choć pojazd, którym się poruszał, okazał się być Vespą o pojemności 125 cm³, funkcjonariusze nie mieli początkowo żadnych zarzutów wobec samego motocykla. Jednak po sprawdzeniu danych 17-letniego kierującego pojazdem, pojawiły się zarzuty.
POLECAMY: Młody Ukrainiec w wieku poborowym pogodynkiem w Polsacie
Po wpisaniu danych młodego mężczyzny do policyjnej bazy danych szybko wyszło na jaw, że nie posiada on uprawnień do prowadzenia pojazdów. Dodatkowo okazało się, że przedstawione przez niego prawo jazdy różniło się znacznie od oryginału. Mundurowi zauważyli braki w zabezpieczeniach dokumentu, a sam kierujący przyznał się, że zakupił podejrzane „dokument” za około 2 tys. złotych poza granicami kraju. Teraz dalszy los mężczyzny zależy od sądu, przy czym za posługiwanie się podrobionym prawem jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY: Napływ „uchodźców” z Ukrainy zwiększył przestępczość w Polsce
W międzyczasie, policjanci z Wydziału Kryminalnego oławskiej jednostki zidentyfikowali i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 41 i 45 lat, którzy dokonali kradzieży filtrów cząstek stałych DPF z dwóch zaparkowanych pojazdów marki Renault Master na terenie Oławy. Straty wyniosły 24 tysiące złotych. Mężczyźni zostali zaskoczeni w godzinach porannych przez mundurowych, a w trakcie przeszukania ich mieszkania odnaleziono skradzione przedmioty, które zostaną zwrócone właścicielom. Dodatkowo okazało się, że 45-letni zatrzymany był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową dla Wrocławia-Fabryczna. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sprawcy usłyszeli zarzuty, do których się przyznali. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat więzienia.