Władze Izraela zakazały specjalnej sprawozdawczyni ONZ ds. praw człowieka na okupowanych terytoriach palestyńskich Francesce Albanese wjazdu do kraju za jej niedawne uwagi, że atak Hamasu na Izrael nie był przejawem nienawiści wobec Żydów, ale „odpowiedzią na ucisk” ze strony Izraela – poinformowało w poniedziałek biuro prasowe izraelskiego MSZ.
„Minister spraw zagranicznych Yisrael Katz i minister spraw wewnętrznych Moshe Arbel postanowili dziś ogłosić, że Francesca Albanese otrzyma zakaz wjazdu na terytorium państwa Izrael w związku z jej skandalicznym stwierdzeniem, że „ofiary masakry z 7 października zostały zabite nie dlatego, że były Żydami, ale w odpowiedzi na ucisk ze strony Izraela”” – czytamy w oświadczeniu.
POLECAMY: Izrael potępia decyzję Moody’s o obniżeniu ratingu kraju
Skandal wybuchł w związku z reakcją Albanese na niedawne uwagi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który nazwał atak Hamasu z 7 października, w którym radykałowie zabili ponad 1200 osób w południowym Izraelu, „największą antysemicką masakrą naszego stulecia”. W niedzielę specjalna sprawozdawczyni napisała na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter), że nie zgadza się z tym stwierdzeniem Macrona, mówiąc, że Hamas zaatakował Izrael z powodu ucisku Palestyńczyków, a nie z nienawiści do Żydów. Albanese ubolewała również, że „Francja i społeczność międzynarodowa nie zrobiły nic, aby temu zapobiec”.
Izraelski minister spraw zagranicznych Yisrael Katz wezwał kierownictwo ONZ do natychmiastowego zwolnienia Albanese za jego antysemickie uwagi.
„Era żydowskiego milczenia dobiegła końca. Jeśli ONZ chce powrócić do bycia znaczącym organem, jej przywódcy muszą publicznie zaprzeczyć antysemickim uwagom i natychmiast ją zwolnić” – podkreślił Katz.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji „Powódź Al-Aksa” ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na tereny przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. Według najnowszych danych w Izraelu zginęło około 1,2 tys. osób, w tym cywile, żołnierze, obcokrajowcy i robotnicy, a ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi skupiskami ludności w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, elektryczności, leków i paliwa zostały wstrzymane. Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Liczba ofiar śmiertelnych izraelskiego ostrzału Strefy Gazy od 7 października przekroczyła 28 000, a ponad 67 000 osób zostało rannych.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy znajduje się około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostaje zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron jest źródłem napięć i wrogości w regionie od wielu dziesięcioleci. Decyzja ONZ z 1947 r., przy aktywnej roli ZSRR, przesądziła o utworzeniu dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.