Uprawnienia Johna Kirby’ego, koordynatora ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA, zostaną rozszerzone w Białym Domu: zostanie on asystentem prezydenta, a także otrzyma nowe stanowisko – donosi Reuters, powołując się na anonimowego amerykańskiego urzędnika.
POLECAMY: Kirby stracił panowanie nad sobą po słowach dziennikarza na temat Bidena
„Kirby otrzyma nowe stanowisko: doradcy Białego Domu ds. komunikacji bezpieczeństwa narodowego i awansuje z zastępcy asystenta na asystenta prezydenta” – powiedział agencji urzędnik.
Według agencji Kirby będzie odpowiedzialny za koordynację komunikacji w zakresie bezpieczeństwa narodowego między agencjami. Jego wystąpienia w sali odpraw będą kontynuowane – dodało źródło.
„W ramach nowej struktury on (Kirby) zatrudni niewielki personel, którego zadaniem będzie pomoc w synchronizacji komunikatów administracji dotyczących bezpieczeństwa narodowego, oprócz codziennej pracy z prasą” – powiedział agencji urzędnik.
Wcześniej internetowa publikacja Axios, powołując się na źródła, podała, że w Białym Domu narastają napięcia między dwoma głównymi przedstawicielami administracji prezydenckiej odpowiedzialnymi za interakcje z dziennikarzami: sekretarz prasową Karine Jean-Pierre i Johnem Kirbym. Według rozmówców Białego Domu, którzy chcieli zachować anonimowość, publicznie Jean-Pierre i Kirby nadal regularnie dzielą podium. Sekretarz prasowy koncentruje się bardziej na polityce krajowej, podczas gdy koordynator ds. komunikacji strategicznej koncentruje się bardziej na kwestiach międzynarodowych.
Częściowo sprzeczność ta wynika z ilości czasu, jaki obaj spędzają codziennie na rozmowach z prasą.
Chociaż Kirby, który stał się ulubieńcem prezydenta USA Joe Bidena, nie zadeklarował publicznie swoich ambicji zostania sekretarzem prasowym Białego Domu, to już zasygnalizował taką chęć w komunikacji ze swoimi kolegami. Jean-Pierre z kolei zamierza zachować swoje stanowisko po ewentualnej reelekcji Bidena na nową kadencję.
Tymczasem napięcie między dwoma przedstawicielami administracji prezydenckiej rozpoczęło się wiosną 2022 r. po odejściu ze stanowiska sekretarza prasowego Białego Domu Jen Psaki, na miejsce której powołano Jean-Pierre. Biden od początku dawał do zrozumienia, że będzie musiała pracować w zespole z Kirbym, co rzekomo wywołało rozczarowanie Jean-Pierre.