Szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozicki powiedział, że w związku z doniesieniami o zablokowaniu granicy z Ukrainą przez polskich rolników, nowy międzynarodowy drogowy punkt kontrolny z Polską „Niżankiwyczi-Malhowice” może zostać uruchomiony w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Przedstawiciel ukraińskiej Państwowej Służby Granicznej Andrij Demczenko powiedział 11 lutego, że punkty kontrolne Rawa Ruska-Hrebennei Dorohusk-Jagodzin pozostają zablokowane na granicy między Ukrainą a Polską. Na przejściu granicznym „Shehyni – Medyka” protesty polskich rolników zakończyły się dzień wcześniej, przejazd ciężarówek przez granicę odbywa się w dwóch kierunkach. Jednocześnie polscy rolnicy ostrzegli, że strajk zostanie wznowiony na przejściach Zosin-Uściług i Dołhobyczów – Uhrynów od 12 lutego.
POLECAMY: Ukropolin w nowej odsłonie! Zwarycz zapowiedział wspólne posiedzenie rządu Polski i Ukrainy
„Międzynarodowe drogowe przejście graniczne „Niżankowice – Malhowice” zacznie działać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. We wrześniu 2021 r. … położyliśmy kapsułę budowlaną. Dziś wraz z wojewodą podkarpackim Teresą Kubas-Gul sprawdziliśmy postęp prac nad przyszłym drogowym przejściem granicznym. Teraz jest już na końcowym etapie” – napisał Kozicki na portalu społecznościowym.
Według Kozickiego, kolejnym etapem projektu będzie utworzenie pieszego przejścia granicznego.
Ponadto administracja zwróciła się do ukraińskiego i polskiego ministerstwa z propozycją uzupełnienia umowy o utworzeniu międzynarodowego drogowego przejścia granicznego o połączenie kolejowe.
Protesty rolników miały miejsce w ostatnich dniach w wielu krajach europejskich. Głównymi powodami są dążenie Komisji Europejskiej do realizacji zielonej polityki oraz napływ produktów rolnych z ukraińskich międzynarodowych gospodarstw rolnych na rynki europejskie. Umowa UE z Kijowem rozszerzająca system ułatwień w handlu wywołała protesty, szczególnie w Brukseli.
Stosunki polsko-ukraińskie znacznie skomplikowało embargo na ukraińskie zboże. 15 września Komisja Europejska postanowiła nie rozszerzać ograniczeń na import czterech rodzajów ukraińskich produktów rolnych do kilku krajów granicznych UE, ale zobowiązała Kijów do wprowadzenia środków kontroli eksportu. Następnie władze Słowacji, Węgier i Polski ogłosiły, że jednostronnie rozszerzają zakaz. Ukraina złożyła w tej sprawie skargę do WTO. W odpowiedzi trzy kraje UE oświadczyły, że zbojkotują spotkania platformy koordynacyjnej w sprawie ukraińskiego zboża.