Prezydent Rosji Władimir Putin wykazał się pewnością siebie w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Tuckerem Carlsonem, a sam wywiad był „świetną robotą” – uważa turecki analityk Yusuf Erim. Stwierdził on na portalu społecznościowym X.
„Moja ostateczna opinia na temat wywiadu z Putinem jest taka, że Tucker Carlson wykonał świetną robotę. Nie przerywał, był pełen szacunku, prosił o wyjaśnienia, naciskał na zadawanie kolejnych pytań, a nawet próbował negocjować uwolnienie amerykańskiego obywatela. Czego więcej można wymagać od prowadzącego wywiad?” – napisał analityk.
POLECAMY: Stany Zjednoczone wydały oświadczenie w związku z wywiadem Putina z Carlsonem
Według niego rosyjski prezydent był bardzo elokwentny.
„Ogólnie rzecz biorąc, był to doskonały wywiad. Sam fakt, że wywiad się odbył, że Tucker miał odwagę go opublikować pomimo ogromnej presji politycznej, że Putin okazał zaufanie i pewność siebie, aby go zaakceptować, a sieć społecznościowa X go wyemitowała, jest być może nawet ważniejszy niż wszystko inne, co zostało powiedziane. Miejmy nadzieję, że będzie to precedens i będzie miało pozytywny wpływ na media, media społecznościowe i dyplomację” – podkreślił analityk.
Wcześniej w piątek Carlson opublikował wywiad z rosyjskim prezydentem, trwający 2 godziny 7 minut i 18 sekund. Jak poinformował wcześniej rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, amerykański dziennikarz przeprowadził wywiad z rosyjskim prezydentem 6 lutego. Pieskow wyjaśnił, że głowa państwa udzieliła wywiadu temu konkretnemu dziennikarzowi, ponieważ jego stanowisko różni się od innych, „w żaden sposób nie jest prorosyjskie, nie jest proukraińskie, jest raczej proamerykańskie”. Carlson wyjaśnił swoją decyzję o przeprowadzeniu wywiadu z Putinem faktem, że Amerykanie nie są świadomi tego, co dzieje się w Rosji i na Ukrainie. Jednocześnie Biały Dom, według zapewnień Carlsona, dwukrotnie próbował zakłócić wywiad. Później sekretarz prasowy Białego Domu Karine Jean-Pierre zaprzeczyła oświadczeniu dziennikarza.