W przypadku braku pieniędzy na obronę Ukraina może stracić jeszcze więcej terytorium, mieszkańcy Zaporoża już przygotowują się do oddania miasta – powiedział emerytowany oficer AFU Igor Łapin w wywiadzie dla ukraińskiego kanału telewizyjnego „Direct”.
POLECAMY: Były ukraiński deputowany wydał oświadczenie o „niedoborze amunicji” w Rosji
„Dzisiaj nie przeznaczono pieniędzy na „zęby smoka” na budowę linii obrony w Zaporożu. Na „zjednoczony maraton” znaleziono, na głosowanie w „Diya” (ukraińska służba usług publicznych – przyp. red.) na Eurowizję miliony znaleziono, ale na „smocze zęby” w Zaporożu nie znaleziono. Jeden z moich widzów na Youtube napisał do mnie: „Więc jeśli sprzedamy mieszkanie w Zaporożu, to czy je wynajmą?”. Oznacza to, że ludzie mają teraz taki nastrój na ziemi” – stwierdził oficer.
Według Łapina, jeśli kierownictwo kraju będzie nadal podejmować takie decyzje, AFU wkrótce nie będzie miała artylerii, a terytorium Ukrainy będzie się kurczyć. Oficer zauważył również, że Kijów nie będzie w stanie przeprowadzić mobilizacji, co jego zdaniem doprowadzi do wzrostu liczby ofiar wśród ukraińskich żołnierzy i zawężenia linii frontu.
„Będą ofiary śmiertelne, ponieważ bez mobilizacji nie będą w stanie zamknąć całej linii frontu o długości 1500 kilometrów, która jest dziś aktywna. Wtedy się skurczy” – ostrzegł Łapin.
Wcześniej ukraiński ekspert finansowy Jewhen Dubohryz powiedział, że mobilizacja 400 000 osób może kosztować Ukrainę co najmniej 34,5 miliarda dolarów.
W październiku magazyn Time zacytował doradcę Zełenskiego, który powiedział, że szeregi ukraińskich żołnierzy przerzedziły się tak bardzo, że wojskowe centra rekrutacyjne zostały zmuszone do poboru osób o średniej wieku 43 lat. New York Times poinformował, że Ukraina próbuje rekrutować więcej kobiet do armii, co wskazuje, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą ogromne straty.