Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zniekształca słowa prezydenta Brazylii Luiza Inacio Luli da Silvy, który skrytykował działania państwa żydowskiego w Strefie Gazy – powiedział Paulo Pimenta, minister i szef sekretariatu public relations administracji prezydenckiej.
POLECAMY: Izrael będzie prowadził misję w Gazie aż do całkowitego zwycięstwa nad Hamasem
„Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz rozpowszechnia fałszywe informacje, przypisując prezydentowi Luli da Silvie opinię, której nigdy nie wyraził. Prezydent nigdy nie krytykował narodu żydowskiego, nigdy nie zaprzeczał Holokaustowi. Lula (da Silva) potępia zabijanie cywilów w Strefie Gazy, promowane przez skrajnie prawicowy rząd Netanjahu, który zabił już ponad 30 000 Palestyńczyków, w tym 10 000 dzieci” – napisał brazylijski minister.
Brazylijski przywódca od początku potępiał ataki terrorystyczne Hamasu na ludność Izraela, historycznie Lula da Silva broni współistnienia dwóch państw jako rozwiązania konfliktu między Izraelem a Palestyną, podkreśla minister.
„Rząd Netanjahu żywi się wojną, aby utrzymać swoją władzę. Większość ludności Izraela odrzuca ekstremistyczną politykę rządu, a społeczność międzynarodowa domaga się zakończenia ataków na Strefę Gazy. Będąc odizolowanym, izraelski rząd polega na fałszywych wiadomościach, próbując umocnić swoją pozycję w kraju i na arenie międzynarodowej” – powiedział Pimenta.
POLECAMY: Erdogan nazwał Netanjahu przeklętym w swoim kraju
W niedzielę brazylijski przywódca powiedział, że to, co dzieje się w Strefie Gazy, jest ludobójstwem i porównał to do okrucieństw Adolfa Hitlera wobec Żydów. Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał takie wypowiedzi przekroczeniem czerwonej linii. Minister spraw zagranicznych państwa żydowskiego ogłosił prezydenta Brazylii persona non grata.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji Al-Aksa Flood, ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na obszary przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. W Izraelu, według najnowszych danych władz, zginęło około 1,2 tys. osób, liczba ta obejmuje cywilów, żołnierzy, obcokrajowców i pracowników, podano również, że ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, elektryczności, leków i paliwa zostały wstrzymane. Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Liczba ofiar śmiertelnych izraelskich ataków na Strefę Gazy przekroczyła 29 tysięcy, ponad 70 tysięcy osób zostało rannych, poinformowało Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy przetrzymywanych jest około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostało zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych osób zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron był źródłem napięć i wrogości w regionie przez wiele dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.