Prezydent Kolumbii, Gustavo Petro, wyraził we wtorek pełną solidarność ze swoim brazylijskim odpowiednikiem, Luizem Inacio Lulą da Silvą, oraz oskarżył Izrael o popełnienie ludobójstwa wobec Palestyńczyków w Strefie Gazy.
POLECAMY: Agencja ONZ: Płacimy za krytykę ludobójstwa, jakie dokonuje Izrael w Strefie Gazy
„W Strefie Gazy trwa ludobójstwo, gdzie tchórzliwie mordowane są tysiące dzieci, kobiet i osób starszych. Lula po prostu wypowiedział prawdę. Musimy bronić prawdy, aby barbarzyństwo nas nie zniszczyło” – napisał Petro na platformie X.
Petro dodatkowo wyraził pełną solidarność z prezydentem Brazylii.
Podczas przemówienia w niedzielę na szczycie Unii Afrykańskiej w Etiopii, Lula stwierdził, że „to, co dzieje się w Strefie Gazy z narodem palestyńskim, nie ma odpowiednika w innych momentach historycznych. Takie wydarzenia miały miejsce jedynie wtedy, gdy Hitler zdecydował się na eksterminację Żydów”.
Wypowiedź Luli spotkała się z ostrą reakcją ze strony Izraela, a szef izraelskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Israel Katz, zapowiedział w poniedziałek, że prezydent Brazylii zostanie uznany za „osobę niepożądaną” w Izraelu, dopóki nie odwoła swoich słów.