Prezydent Francji Emmanuel Macron, który został powitany gwizdami i protestami na salonie rolniczym, potępił „kontrproduktywne” działania rolników i wezwał ich do uspokojenia się i nie zakłócania wystawy rolniczej.
POLECAMY: W Paryżu w przeddzień wystawy rolniczej na znak protestu wyjechały dziesiątki traktorów
„Wystawa powinna odbywać się w spokojnych warunkach. Zwracam się do wszystkich rolników: nie pomagacie żadnemu ze swoich kolegów, rozbijając stoiska i uniemożliwiając jej przeprowadzenie. Zastraszacie rodziny, to przynosi efekt przeciwny do zamierzonego. Wzywam wszystkich do uspokojenia się” – powiedział dziennikarzom po śniadaniu z przedstawicielami związków zawodowych na Salonie Rolniczym w Paryżu. Przemówienie było transmitowane przez BFMTV.
Zapytany, czy boi się zejść do rolników z powodu gwizdów i okrzyków, Macron powiedział, że „nie przeszkadza mu to”.
Wcześniej kilkuset rolników przedarło się przez kordon policji i wtargnęło do pawilonu, w którym przebywa Macron. Gwizdali ogłuszająco i skandowali „Macron do dymisji!”.
Rolnicy rozpoczęli bójkę z policją, która przewróciła ich na podłogę, niszcząc stoiska wystawowe. W odpowiedzi protestujący obrzucili policję jajkami.
Macron dzień wcześniej zapowiedział „wielką debatę” z rolnikami. Wystawa przygotowała nawet obszar pokryty sianem, na którym ustawiono rzędy krzeseł. Związki zawodowe stwierdziły jednak, że nie chcą rozmawiać z prezydentem i Macron został zmuszony do odwołania wydarzenia.