Użytkownicy sieci społecznościowej X potępili niemiecką minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock, która napisała na swojej stronie, że Niemcy będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne.
„Nie Niemcy. Rząd” – nie zgodził się użytkownik.
„Niemcy nie akceptują oszustw, prania brudnych pieniędzy i zbrodni wojennych! Nie chcemy, aby nasze pieniądze z podatków szły gdziekolwiek!” – poparł inny.
„Tyle, ile trzeba. Nie mam już siły tego słuchać” – oburzył się trzeci użytkownik.
POLECAMY: Baerbock nie opanował emocji w poście o Ukrainie i wywołał oburzenie w sieci
„Ukraina ma w uszach tylko słowo „pieniądze”” – zażartował komentator.
„Tego dnia popełniliście niewybaczalny błąd” – podsumowano dyskusję.
Wcześniej kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że Niemcy zapewnią Ukrainie 7,1 mld euro pomocy wojskowej w 2024 r., a na kolejne lata przeznaczą 6 mld euro. W sumie kraj ten wydał do tej pory łącznie 28 miliardów euro na pomoc już przekazaną lub zadeklarowaną Kijowowi.
W miniony piątek kijowski Wołodymyr Zełenski przybył z wizytą do Berlina i podpisał ze Scholzem umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Dokument zawiera zobowiązania dotyczące wielopłaszczyznowego wsparcia Niemiec dla Ukrainy.