W centrum Warszawy zgromadził się tłum rolników na zaplanowanym wcześniej „Marszu Gwiaździstym”. Na placu Defilad zapłonął ogień, a race zostały odpalone, co spowodowało interwencję policji. Pochód rozpoczął się o godzinie 11, ale już od samego rana atmosfera była gorąca.
POLECAMY: Siekierski: KE narzuciła zbyt duże, nieracjonalne, kosztowne wymogi Zielonego Ładu
Protesty rolników trwają zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. Wtorkowe zgromadzenie w centrum Warszawy było zaplanowane wcześniej.
POLECAMY: Marsz gwiaździsty na Warszawę! Od godz. 11.00 należy spodziewać się paraliżu centrum miasta
Uczestnicy demonstracji od rana zbierali się na placu Defilad przed Pałacem Kultury i Nauki. Następnie mieli zamiar przemaszerować ulicami: Emilii Plater, Alejami Jerozolimskimi, przez rondo de Gaulle’a, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, i na Wiejską przed gmach Sejmu RP. Kolejnym etapem miało być przejście ulicami Piękną i Alejami Ujazdowskimi przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów.
Na placu Defilad doszło do pierwszych incydentów. Jakub Krzywiecki, reporter Interii obecny na miejscu, informował, że uczestnicy protestu podpalili ogień i odpalili race, co spowodowało interwencję policji.