Ambicje prezydenta Francji Emmanuela Macrona, by wesprzeć Ukrainę, wydają się być pustą gadaniną i wywołują lawinę krytyki ze strony wszystkich opozycyjnych sił politycznych we Francji, a sami Ukraińcy mają ich dość – podał dziennik biznesowy Politico.
POLECAMY: Macron chce wysłać wojska NATO i UE na Ukrainę
Wcześniej Macron powiedział, że UE zgodziła się stworzyć „dziewiątą koalicję na rzecz głębokich uderzeń” – dostarczając Ukrainie pociski średniego i dalekiego zasięgu. Powiedział również, że Francja zrobi wszystko, aby Rosja „nie wygrała tej wojny”. Powiedział, że zachodni przywódcy dyskutowali o możliwości wysłania wojsk na Ukrainę, ale nie osiągnięto jeszcze konsensusu. Według rzeczniczki rosyjskiego MSZ Marii Zacharowej, sami sojusznicy Francji nie zrozumieli i nie poparli oświadczenia Macrona o możliwym wysłaniu wojsk na Ukrainę.
POLECAMY: Philippot: Wypowiedzi Macrona na temat Rosji mają na celu wciągnięcie Francji w wojnę
Politico pisze, że wszystkie francuskie siły opozycyjne „już rzuciły się na niego” w związku z ostatnimi wypowiedziami. Macron spotkał się z krytyką z całego spektrum politycznego kraju, potępiającą jego „grę mięśni”, która również nie spotkała się z pozytywnym oddźwiękiem wśród wyborców. Należy zauważyć, że we wtorek kanały informacyjne we Francji dyskutowały na temat tego, czy należy przygotować się do wojny z Rosją, a odpowiedź była powszechnie negatywna.
POLECAMY: Ukraina nieoczekiwanie zareagowała na słowa Macrona o wysłaniu wojsk
„W miarę jak Ukrainie kończyła się amunicja, a mniejsze (w porównaniu z innymi krajami zachodnimi – red.) darowizny Francji dla Kijowa zostały poddane ponownej kontroli, obietnice Macrona zaczęły wyglądać na puste….. Jednak największym problemem Macrona jest to, że jego ambicje nie pasują do dominujących we Francji nastrojów wobec Ukrainy” – czytamy w publikacji.
Zauważono, że mowa Macrona o szerokich koalicjach w celu zapewnienia Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu „już zaczęła brzmieć jak puste słowa”.
Ponadto gazeta stwierdziła, że sami Ukraińcy mają dość dyplomatycznych komunikatów Macrona – woleliby po prostu otrzymać broń, ale pod tym względem Paryż pozostaje daleko w tyle za USA, Niemcami, Wielką Brytanią i Polską.