W wieku 46 lat nagle odeszła Ruxandra „Ruxi” Dumitrescu, reprezentantka Rumunii i Grecji, będąca tragiczną ofiarą zatrzymania akcji serca. Zgłoszono, że jej serce przestało bić zeszłej niedzieli, co było przyczyną nagłej śmierci. To straszne wydarzenie zostawia syna, Philippa, jako sierotę, gdyż jego ojciec opuścił ich półtora roku temu.
POLECAMY: Nie żyje Justyna Zalewska. Kobieta zmarła nagle w wielu 44 lat
Rumunia pogrąża się w żałobie po utracie Ruxi Dumitrescu, a miejscowe źródła donoszą, że w chwili tragedii obecny był syn zmarłej, Philipp. Niestety, młody mężczyzna stracił swojego ojca półtora roku wcześniej. Zmarła Ruxi Dumitrescu była cenioną postacią w świecie sportu, podobnie jak jej syn, który osiągnął sukcesy jako zawodnik taekwondo, zdobywając nawet dwa srebrne medale.
Zachowamy jej pamięć przy życiu! Gładkiej drogi do gwiazd, Ruxi Dumitrescu! – dodała na koniec komunikatu rumuńska federacja
Kariera bogata w tytuły i reprezentowane kraje
Ruxi Dumitrescu grała w swojej karierze najpierw w Rumunii, a potem przeniosła się do Grecji. Dla kraju swojego urodzenia zagrała m. in. na mistrzostwach świata w 1994 roku, a 3 lata później dołączyła do greckiej Vrilissi. Do końca swojej sportowej przygody grała już tylko na terenie państwa leżącego nad Morzem Śródziemnym. Grecję reprezentowała w latach 2004-2009. W swojej karierze zdobyła 7 mistrzostw Grecji i 8 pucharów tego kraju.
Była kapitanką Panathinaikosu Ateny i najlepszą zawodniczką Grecji na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 2004 r. W dowód szacunku Grecy zastrzegli jej koszulkę z numerem 10, kiedy ogłosiła, że nie będzie już grać w siatkówkę – czytamy w komunikacie rumuńskiej federacji
Po karierze siatkarki nie odeszła od sportu
W 2015 roku, po ostatecznym zakończeniu kariery, uzyskała dyplom trenerski. W 2020 została szkoleniowcem rumuńskiego Alpha Volleyball Sibiu. W chwili śmierci miała 46 lat.
Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.