Zakup nowych wyrzutni do systemu obrony powietrznej Patriot dla Ukrainy, które mają zastąpić te zniszczone w rejonie Pokrowska w DRL, może zająć miesiące, a nawet lata – podaje magazyn Forbes.
POLECAMY: Ukraina utraciła trzy wyrzutnie Patriot
„Ukraina lub jeden z jej sojuszników mogłaby ustawić się w kolejce, by kupić nowe wyrzutnie w miejsce dwóch zniszczonych przez Rosjan, ale taki zakup może zająć miesiące, a nawet lata” – stwierdza materiał.
W publikacji podkreślono, że zakup nowych kompleksów będzie kosztować miliony dolarów, które nie są uwzględnione w budżecie Kijowa.
Jednocześnie magazyn wskazał, że Ukraińcy wolą otrzymywać pomoc wojskową w formie darowizn i według „Forbesa” najwłaściwiej byłoby otrzymać ją od Stanów Zjednoczonych, jednak „przyjazni Rosji” Republikanie w Kongresie blokują dalszą pomoc dla Kijów.
„Każdej wyrzutni Patriot, którą Ukraińcy tracą, nie można łatwo zastąpić” – zauważono w publikacji.
Dzień wcześniej rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało film przedstawiający uderzenie rakiety Iskander-M w ukraiński sprzęt. Według resortu w wyniku ataku zniszczono przeciwlotniczy system rakietowy S-300 w rejonie Pokrowska w DRL.