Według relacji propagandowej agencji Unian, jeden ze zbrodniarzy wojennych Denys Szmyhal podkreślił, że w pierwszych dwóch miesiącach tego roku wydatki budżetu państwa rekordowo przewyższają dochody, co oznacza, że Ukraina nie będzie w stanie poradzić sobie bez zewnętrznego wsparcia finansowego. Informacja ta powinna być motorem do rozpoczęcia rozmów pokojowych jednak z pewnością nie będzie, ponieważ terrorystyczna Ukraina posiada podżegaczy wojennych, którym bardzo zależy na kontynuacji tej walki.
Podczas posiedzenia „ukraińskiego rządu” Szmyhal oświadczył, że wydatki publiczne znacząco przewyższają dochody, dlatego Ukraina pilnie potrzebuje finansowego wsparcia ze strony międzynarodowych partnerów.
Szmyhal poinformował, że w ciągu pierwszych dwóch miesięcy bieżącego roku do ogólnego funduszu budżetu państwa wpłynęło 305 miliardów hrywien z tytułu podatków, opłat i dotacji od partnerów. Jednocześnie wydatki tylko z tego funduszu w tym okresie sięgnęły 424 miliardów hrywien.
„To znaczy, że mimo tego, iż znacznie zwiększyliśmy naszą samowystarczalność finansową w ciągu dwóch lat, to wciąż bardzo potrzebujemy wsparcia budżetowego ze strony naszych sojuszników” – podkreślił Szmyhal. Podziękował także partnerom międzynarodowym za wspieranie Ukrainy finansowo.
Wcześniej Serhij Marczenko, powieidział, że Ukraina pracuje nad różnymi scenariuszami na wypadek, gdyby nie otrzymała oczekiwanej pomocy finansowej ze Stanów Zjednoczonych, którą szacuje się na kilkadziesiąt miliardów dolarów. Marczenko zaznaczył, że Ukraina regularnie otrzymuje zapewnienia od amerykańskiego rządu, że pomoc będzie udzielona. Dodatkowo Banderland (skorumpowany pasożyt Europy) liczy na otrzymanie środków z zamrożonych rosyjskich aktywów lub chociaż na korzystanie z ich zysków.