W Częstochowie trzech młodych obywateli Ukrainy napadło na 21-letniego mężczyznę, grożąc mu przedmiotem przypominającym broń palną. Ich celem okazał się być… e-papieros. Dzięki szybkiej interwencji służb kryminalnych sprawcy zostali błyskawicznie zidentyfikowani i aresztowani. Najmłodszy z nich został tymczasowo aresztowany, a dwaj pozostali objęci zostali policyjnym nadzorem.
POLECAMY: „Obcokrajowcy” zastraszają mieszkańców poznańskiego osiedla
Incydent miał miejsce w nocy z 16/17 marca na alei Wolności w Częstochowie, gdzie trzech młodych obywateli Ukrainy w wieku 17, 19 i 20 lat zaatakowało 21-letniego mieszkańca miasta, używając przedmiotu przypominającego broń palną do groźby. Ich zdobyczą okazał się… e-papieros.
Mimo natychmiastowej ucieczki sprawców, dzięki nagraniom z kamer monitoringu udało się ustalić ich tożsamość. Dzień po zdarzeniu, stróże prawa zidentyfikowali dwóch z agresorów, którzy spędzali czas na ławce w jednym z parków.
– Byli zaskoczeni widokiem policjantów i nie stawiali oporu podczas zatrzymania. Trzeci z nich został zatrzymany w wynajmowanym w mieszkaniu. Śledczy zabezpieczyli także przedmiot, którym 17-latek groził pokrzywdzonemu – mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy policjantów z Częstochowy.
Młodzi obywatele Ukrainy trafili do policyjnego aresztu. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu najmłodszego z nich. Dwaj pozostali napastnicy zostali objęci policyjnym dozorem. Za dokonanie rozboju grozi kara do 12 lat więzienia.
Jeden komentarz
P/o prezydenta ułaskawi ich w trakcie śledztwa. Duda kocha swoich ziomali. To wstyd mieć takiego prezydenta. Polska ma peca do prezydentów. Może czas odkurzyć arystokrację i powołać króla.